PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627908}

Lot

Flight
7,4 142 327
ocen
7,4 10 1 142327
6,6 21
ocen krytyków
Lot
powrót do forum filmu Lot
ocenił(a) film na 6
don82

chociaż trochę przeanalizowałem od innej strony ...to jednak mała poprawka..jest to możliwe, ale na bardzo krótko dla takich samolotów pasażerskich i to skrajnie niebezpieczny manewr....jednak nie jestem pewien czy profil skrzydeł nie powodowałby mimo wszystko lotu wyraźnie nurkowego, może ktoś się orientuje w tej kwestii lepiej, bo sam jestem ciekaw ?

ocenił(a) film na 8
don82

Taki lot jest jak najbardziej możliwy, bo historia taka jak w filmie zdarzyła się w rzeczywistości, z tą różnicą, że tam nie udało się samolotem "wylądować". Polecam poczytać o Air Alaska 261.

Finalny_Odbiorca

Tu na stronce w ciekawostkach pisze:
"Filmowa katastrofa była zainspirowana rzeczywistym wypadkiem lotu nr 261 linii Alaska Airlines. Samolot uległ poważnemu uszkodzeniu statecznika poziomego, co spowodowało nurkowanie samolotu z prędkością 13.300 stóp na minutę. Podobnie jak w filmie, piloci obrócili samolot na plecy, by spróbować odzyskać kontrolę. Jednak w przeciwieństwie do filmu nie udało im się uratować samolotu i wszyscy pasażerowie wraz z załogą zginęli na miejscu."

stones

Jak dla mnie teoretycznie możliwe, ale popatrzcie na ten film podesłany przez @Kai - zobaczcie co dzieje się przy obróceniu samolotu - traci on naprawdę wiele setek metrów wysokości, więc wyobraźcie sobie jak wielka siła musi działać na skrzydła samolotu, który próbuje wyrownać lot - nagle siła nośna gwałtownie się zwiększa. Wiele osób myśli, że na samolot nie działa żadna siła bo jest w powietrzu. Samoloty nie są przystosowane do wypadków (w odróżnieniu od samochodów), a tym bardziej do latania "do góry nogami". Być może ten B707 był jakoś dodatkowo usztywniony, może po prostu sam z siebie do wytrzymał. Tym bardziej nie jest możliwe obrócenie samolotu tak jak było na tej "wizualizacji" podczas przesłuchania, czyli bez straty wysokości i idealnie zachowując poziom. Żeby lecieć poziomo podczas lotu "brzuchem do góry", trzeba ciągle wolantem odepchniętym od siebie (czyli tak jak przy normalnym locie chcieć polecieć w dół) stabilizować lot, bez tego samolot zacznie sam spadać w dół. Jeszcze podsumuje - nie jestem ekspertem lotnictwa, ale siedzę w tym temacie od "zawsze" i mam pojęcie o aerodynamice i intuicja i doświadczenie podpowiada mi (a także różne wiarygodne symulatory i nie mówie tu tylko o FS), że tak by to wyglądało - czyli podsumowanie2: obrócić by się obrócił, ster był zacięty w pozycji "dół" więc samolot zacząłby się unosić do góry lecąc brzuchem do góry. Więc pilot musiałby praktycznie wykonywać ten manewr po kilka razy lub wykonać raz minimalnie nad ziemią by zminimalizować uderzenie, co jest możliwe tylko teoretycznie.

staszeka

edit: tak sobie pomyślałem - dobra za pomocą klap można by regulować poziom, no ale co dalej - paliwo by się w końcu skończyło - jedynym rozwiązaniem byłaby próba (po wyszybowaniu "do góry nogami" aż do poziomu ziemi) zarycia plecami o ziemię, co skończyłoby się prawdopodobnie śmiercią wszystkich pasażerów oraz załogi. Inne możliwości? Proóba obrócenia samolotu do normalnej pozycji przy niskim locie czyli zarycie skrzydłem o ziemię, co również nie skończyłoby się najlepiej, ale pewnie lepiej od wcześniejszego scenariusza; no i obrócenie samolotu całkowicie do pozycji "normalnej" czyli "wbicie się w ziemię" (a nie tak jak w filmie)

Finalny_Odbiorca

Pracowałem jako młodzian w lotnictwie wojskowym i mam też takie wykształcenie średnie. Jednak praca na lotnisku w roli czyściciela transformatorów i przewodów z Migów to trochę za mało. Interesuję się trochę takimi rzeczami. Mój szef, który już jest na emeryturze (o ile żyje), był w komisji wypadków i mówił nam jedno, że najmniejszy samolot pasażerski typu Embraer i jemu podobne, nie wytrzyma takiego obciążenia, jakim jest lot do góry nogami. Jest tak z kilku powodów:

1. Odcięcie dopływu paliwa.
2. Bardzo duża masa plus niekorzystny stosunek masy do ciągu.
3. Zbyt duża powierzchnia nośna skrzydeł, aby samolot mógł się szybko i sprawnie obrócić i jeszcze powrócić do pozycji w locie poziomym.
4. Zbyt duża masa, która zakończyłaby się przeciążeniem i rozpadnięciem się samolotu w powietrzy.

Jako przykład można podać katastrofę lotu Alaska Airlines 261. To był McDonnell Douglas MD-80, a więc maszyna średnia pod względem masy i rozpiętości. W czasie podejścia do lądowania doszło do drugiego lotu nurkowego, w czasie którego zaczęły odrywać się części statecznika pionowego. Maszyna odwróciła się do góry kołami, po czym uderzyła w taflę wody.

Konkluzja. To, co pokazano w filmie "Lot", to czysta fantazja. Podczas rozmowy z jednym z ekspertów ds. wypadków i katastrof lotniczych główny bohater słyszy, że ten manewr próbowało wykonać na symulatorze jedenastu (11) innych pilotów i w każdym przypadku dochodziło kończyło się to niepowodzeniem.

ocenił(a) film na 5
vermes

Też tak uważam. Przede wszystkim na filmie pilot rozpoczyna odwracanie samolotu na wysokości zaledwie 300 metrów nad ziemią. Jest oczywiste, ze już podczas rozpoczynania manewru momentalnie wytracił by wysokość i uderzyłby w ziemię ledwo po rozpoczęciu manewru.

Poza tym Boeing na pewno nie mógłby lecieć stabilnie odwrócony "do góry brzuchem". Spadać może tak. Ale nie lecieć. Siła nośna wytwarza na na skrzydłach ciągnie skrzydła tylko w jednym kierunku. Gdyby Boeing leciał do góry brzuchem, nawet manipulowanie klapami nie zrównoważyłoby ciągu siły nośnej, ściągającej samolot w dół. Samolot pasażerski to nie F-16.

ocenił(a) film na 8
Finalny_Odbiorca

To coś dla Antoni Macierewicz Team

ocenił(a) film na 8
Finalny_Odbiorca

Tutaj jest ciekawa analiza filmu z punktu widzenia pilota: https://youtu.be/ETxDqojmAIo

Finalny_Odbiorca

Samolot to dc10. Taki manewr jets możliwy ale na większej wysokości i prędkości. To co było w filmie to bajka . Co do siniaka silnik może płonąć i dawac ciąg do pewnego momentu

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones