Lot

Flight
2012
7,4 145 tys. ocen
7,4 10 1 145092
6,7 39 krytyków
Lot
powrót do forum filmu Lot

Film przewidywalny przez co nudny, opowieść maglowana juz wielokrotnie. Strasznie dużo takich prostych kalk. Efekty specjalne na 5+ :) zeby nie było ze tylko marudzę. Numer z cielęcina w zamrażarce super.

belsal

Jeśli już to boHaterach

kfwave

ojej ojej ale mi wstyd. a ty co? podbiłeś sobie poziom ego o kilka punktów pouczaniem?

ocenił(a) film na 8
belsal

mnie nudzą puste wypowiedzi.... ale je czytam tak samo jak Ty oglądasz nudne filmy .

ocenił(a) film na 9
belsal

Nie wiem czy podbił sobie ego, ale takie błędy tak rażą, że dostaję wysypki... W tym całym internetowym śmietnisku, które dopuszcza niszczenie języka ojczystego, raz na jakiś czas, znajdzie się ten kto pokaże (tak naprawdę) niewybaczalny błąd i chwała mu za to! A Tobie powinno być wstyd... Może zamiast oglądania filmów, sięgniesz po jakąś książkę? Taka dobra przyjacielska rada...

ocenił(a) film na 9
kfwave

:)

kasicawawa

Nie będę bronił niechlujności pisania ale potępię arogancje wytykania. Najlepiej dawać świadectwo własnym przykładem. Takie personalne wycieczki wydają mi się średnio na miejscu, chyba ze jest się trolem i czerpie się z tego energie.

ocenił(a) film na 9
belsal

Ale nikt nie wytknął Ci tego, że jesteś językowym matołem, napisał jedynie o błędzie - jedno zdanie, to Ty się nad tym roztkliwiłeś, a skomentowałam, że uwaga była słuszna. Tyle

kasicawawa

i co jeszcze?

ocenił(a) film na 9
belsal

Przekomarzasz się czy flirtujesz, albo bardzo chcesz się pokłócić... Nie wiem, w każdym razie szczerze Cię pozdrawiam i idę czytać książkę. Cześć.

kasicawawa

Ponoć "człowiek to istota łącząca - dzieli by móc łączyć" :) Wiec musimy się poróżnić by potem pogodzić :D

ocenił(a) film na 9
belsal

oooo udało Ci się wywołać uśmiech na mojej twarzy... widzisz? można! :)

kasicawawa

a ty znowu pouczasz.

ocenił(a) film na 9
belsal

Wybacz, zboczenie zawodowe...

ocenił(a) film na 8
belsal

@belsal

a moze skorzystasz z oferty programu "Polsat Crime Investigation - Śledztwo z jasnowidzem" gdzie szukaja takich osob, ktore juz na poczatku filmu wiedza jaki bedzie koniec..sukces gwarantowany;)

grzes1962

O jacy złośliwcy :P Sadze ze moja ocena filmu jest taka ponieważ ogladałem ostatnio sporo kina francuskiego i z bliskiego wschodu. Oni nieco inaczej robia filmy, przez obcowanie z tymi filmami mozna lepiej zauważyć schematyczność kina amerykańskiego. A w tym filmie schematy były niemal oczywiste, odtwarzane jeden po drugim. Wręcz okazały się dla mnie drażniące.

belsal

SPOILER
Zgodzę się, że od momentu katastrofy film ciągnął się jak flaki z olejem, wtórność, przewidywalność. Wiadome było, że pilot będzie pociągnięty do odpowiedzialności z racji łamania prawa, strasznie mnie irytuje takie tanie moralizatorstwo. A końcówka to już totalne przegięcie.

pankracy7

no niestety nie chciało im sie jakoś pokazać w zasadzie nawet jego przemiany a postanowili ze usiądzie i wszystko nam opowie- wytłumaczy, tak dla pewności, w razie gdyby ktoś nie zaczaił o co biega. Tak - początek super włącznie z katastrofą.

użytkownik usunięty
pankracy7

co z tym przegięciem? Wyjaśnisz..?

ocenił(a) film na 6

myślę, że chodziło o to, że to sztucznie wykreowane napięcie jak i tak każdy wiedział jak się akcja potoczy było męczące. wiadomo było, że główny bohater się spiję ostatniej nocy, dodatkowo moralizatorska śpiewka w sądzie (czy co to było) i rehabilitacja głównego bohatera w więzieniu (ach, och). bardzo amerykański film, powoli już nie mogę na nie patrzeć. denzel świetny, scena spadania super, moralizatorskie śpiewki i (o zgrozo!) wpychanie do filmu krytyki chrześcijaństwa, brrr. dla moich oczu niepotrzebne, dla oczu amerykanów może.

użytkownik usunięty
violenceDirector

jasne rozumiem Twoje argumenty. Tylko odnośnie owej rehabilitacji - nie masz wrażenia iż pomimo hulaszczego trybu życia, główny bohater jednak pragnął się zmienić..? Choć by na sam fakt braku kontaktu z synem. Niektórzy ludzie potrzebują w życiu kopa. Potrzebują upaść na same dno by dopiero wtedy móc wstać i zmienić swoje życie. Inaczej egzystują w stagnacji - przedstawionej właśnie w tym obrazie. A że fakty były jakie były, i nasz główny hero *spowodował śmierć 6 osób (a nie sorry - czterech osób - dwie były częścią załogi - to mnie rozwaliło!) to rehabilitację musiał przejść w więzieniu..

* - wiadomo że ze strony technicznej jego winy nie było. Jednak sam fakt iż był naćpany i pijany czyniło go współwinnym tej tragedii.

belsal

Błędy się zdarzają każdemu, co do filmu zgadzam się że film był bardzo przewidywalny przez co okropnie nudny. Lubię oglądać Denzela ale ten film to porażka.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
belsal

bielsat, nie znasz sie, proponuje raz jeszcze avatara w telesyncu na pc.

cienias.

belsal

Czołem,
a mnie się podobał. Przewidywalny... cóż to za zarzut? Nikt nie wspomniał, że facet był uzależniony. To właśnie ta przypadłość spowodowała, że się napił w noc przed rozprawą. To, owszem, to że alkoholik napije się, jak będzie miał pod ręką alkohol jest przewidywalne, niczym odkrywczym nie jest. A nie zastanawiał się nikt nad tym, jak to jest, kiedy tak inteligentny i zdolny facet, chleje na umór w najmniej oczywistych momentach? Dla mnie film jest świetny, bo pokazuje, że alkoholik, to nie tylko menel, leżący pod śmietnikiem i żłopiący tanie wina. A to że się przyznał i to w momencie, od którego zależała reszta jego życia... to dla was takie oczywiste? Myślę, że ten film, wyrasta ponad inne produkcje o tym problemie. Śmiało można go porównać z "Zostawić Las Vegas". Dla mnie świetny i realistyczny bardzo. W życiu też tak jest... dopóki pijakowi się wszystko udaje - jest ok. Ale jak się przyzna, że ma problem... to huzia na Józia. Czy ktoś uważa, że skoro uratował tylu ludzi i dokonał czynu ponadprzeciętnego, to można mu wybaczyć, że przyszedł do roboty nawalony jak stodoła po żniwach? To mi się właśnie w tym filmie podoba - bo to jest ciekawy problem a odpowiedzi, wcale nie wydają się takie oczywiste.

ocenił(a) film na 9
belsal

Dla mnie film świetny. Genialna obsada + wykonanie, aktorstwo na 6, dobry scenariusz, wciągający, bez zbędnych rzeczy, mimo że film długi, nie mogłam się oderwać. Plus temat lotnictwa, który mnie osobiście bardzo interesuje.

Btw, o co chodziło z tą cielęciną?

Skylar91

W scenie odwózki Whipa ze szpitala przez Harlinga następuje demaskacja "cielęciny" ;)

użytkownik usunięty
Skylar91

zapewne o to, że cielęcina leżała w lodówce. A koks dobrze jest 3mać w lodówce. Więc zapewne leżał obok cielęciny, i weszło im w nawyk slangowy :). Więc pamiętaj: jak będziesz mieć kiedyś więcej niż jedną *sztukę koksiku, to chowaj temat w lodówce. I od razu dzwoń do mnie :P

*sztuka = gram. pozdrawiam ;p

Przekombinowałeś ;)
Nie masz sejfu - to schowaj kasę w lodówce. Zawiń w papier, podpisz "veal" a będzie ostatnią rzeczą, którą złodziej/niepowołany się zainteresuje.

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 8
belsal

to moze najwyzszy czas przestac ogladac te przypowiesci o bohaterach i zaczac ogladac inne gatunki? a jak wszystkie inne tez nudza to moze najwyzszy czas znalezc sobie inne zajecie? to jest rozrywka nie praca ogladanie filmow wiec nic na sile a jedynie dla przyjemnosci

ocenił(a) film na 9
Sansui

Dla niektórych oglądanie filmów to praca związana z zawodem, poza tym wiele filmów ma wartość edukacyjną przy okazji fabuły i można się z nich wiele nauczyć, tak więc czy oglądanie filmów to tylko czysta rozrywka? Zależy jakich.

Sansui

Te "dobre" rady zatrzymaj dla podobnych sobie geniuszy. Jest dużo filmów wyłamujących się z tego schematu.

asynchroniczny

Krytykiem filmowym nie jestem i nie oglądam więcej filmów niż 1-2 w tygodniu ale ten akurat w porównaniu do tego co oglądałem do tej pory w tym roku spodobał mi się. W scenie z drugim pokojem i drugą lodówką w hotelu byłem przekonany, że nic nie wypije. No nic jakby co - polecam. Denzel jak zawsze w formie.
PS. Sympatyczna jest też scena na korytarzu w szpitalu z chłopakiem chorym na raka, Nicole i Whipem.

coccollino

Zgadzam się z Tobą. Coccolino.
Można marudzić, że film jest przewidywalny, ale właściwie dlaczego jest?... Że Whip pił jednak dalej pomimo wylania całego alkoholu na farmie? Bo było takie oczywiste, że napije się w pokoju hotelowym? No cóż, widocznie po prostu TAK JEST w przypadku osób uzaleznionych, można nazwać to nudną przewidywalnością - dla mnie było to po prostu pokazanie, jak łatwo jest upadać, brnąć - i jak ciężko walczyć z sobą samym. Ktokolwiek ma jakiekolwiek pojęcie o uzależnieniach i próbach ich rzucenia - powie chyba tak samo.
A odnośnie filmy jeszcze - IMO gra aktorów świetna, nawet wiele epizodycznych ról wartych zobaczenia ponownie, sekwencja katastrofy - bardzo, bardzo dobra, nie przesadzona, dla mnie - film wciągający przez cały czas.