PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=666170}
7,4 171 tys. ocen
7,4 10 1 170612
6,5 22 krytyków
Love, Rosie
powrót do forum filmu Love, Rosie

To nie jest film na podstawie książki! Tu powinno sie nawet tytuł zmienic żeby ktoś tak nie pomyślał. Na okładce filmu powinno być dopisane " Wszelkie podobieństwa (czyt. niektóre!!) osób lub sytuacji zaczerpnięto z powieści <Love, Rossie!>". Masakra dla kogoś kto czytał książke!

ocenił(a) film na 8
marcindt1984

No, ale tytuł jest zmieniony. Racja. Film to nie książka.

ocenił(a) film na 9
Chudy_Dziad

Tytuł zmieniony?? Jakoś ja mam książkę pt. LOVE, ROSIE a nie inaczej...

ocenił(a) film na 9
lNatalia

książka była wydana pod tytułem "Na końcu tęczy". Teraz zrobiono nowy nakład, ze zmienionym tytułem, pod promocję filmu ;)

ocenił(a) film na 9
CatherineFW

Możliwe, czyli ogólnie rzecz biorąc książka ma dwa tytuły :):)

ocenił(a) film na 8
lNatalia

I nie - "możliwe" - tylko tak jest. Zobacz sobie w "Pozostałych informacjach" o Love, Rosie, tam gdzie zawsze podają, czy film jest na podstawie książki: "...na podstawie: Cecelia Ahern "Na końcu tęczy" (książka)".

ocenił(a) film na 9
Chudy_Dziad

Nie mam zamiaru się sprzeczać z Tobą na temat tytułu książki, bo jest to bez sensu... Ja mam inny tytuł książki w porównaniu z tą co Ty masz, treść jest ta sama, a o to przecież chodzi, basta.

ocenił(a) film na 8
lNatalia

Chodzilo mi tylko o to, ze Cecelia Ahern piszac te książkę, zatytułowała ja 'Na końcu tęczy', a nie 'love, Rosie'. I dla mnie tylko to się liczy. ;) juz się nie sprzeczam. :)

ocenił(a) film na 8
lNatalia

No, właśnie. Tak mało ludzi wie, że prawdziwy tytuł książki, to nie "love, Rosie" - (tytuł filmowy), tylko "Na końcu tęczy". Wiele jest takich książek z przerobionym tytułem, tylko dlatego, że wyszedł film... Komercja.

ocenił(a) film na 6
marcindt1984

czyli książka dużo lepsza?

ocenił(a) film na 6
domitea

O niebooo lepsza ;) Polecam ;)

ocenił(a) film na 7
domitea

Zdecydowanie :) Przede wszystkim jest to przekrój przez dłuższy okres czasu. Mamy okazję zobaczyć rozwój Katie nie tylko jako dziecka, ale jako nastolatki i młodej kobiety, która tak jak niegdyś Rosie, podejmuje świadome decyzje o swoim życiu ;) I przede wszystkim mamy lepiej pokazane uczucie pomiędzy Rosie i Alexem, ale niestety w filmie nie zawarto zbyt dużo treści "wiadomości", co było podstawą w książce, dlatego też nie do końca można się połapać w zmianach emocjonalnych pomiędzy nimi ;)

ocenił(a) film na 7
marcindt1984

Film jest adaptacją, a nie ekranizacją - zastanawiam się kiedy w końcu ludzie zaczną to odróżniać. To jest adaptacja filmowa - nie musi być wierna książce, a jedynie jej elementy są używane jako składowe filmu: bohaterowie, ważne sceny, wydarzenia.
Teraz panuje moda na robienie dodruków z kolorowymi okładkami z aktorami, stąd często na książkach czy plakatach filmowych "Na podstawie książki..." i jest to poprawne: na podstawowych informacjach :) Reszta to inwencja twórcy.
Właśnie doszłam do wniosku, że pisanie pracy maturalnej o różnicy obu tych pojęć było jednak dobrym pomysłem.

ocenił(a) film na 8
anox

Jak ktoś chce a szkoda mu kasy na papier to ma E-BOOK w dowolnym formacie:)

tomek_okon

sprzeczałabym się, że w każdym, szukałam mobi, znalazłam tylko pdf :(

ocenił(a) film na 8
zabilamslimaka

mogę pomóc:)
kumpel ma w każdym formacie:)

tomek_okon

I teraz mi mówisz jak już przeczytałam... :D

ocenił(a) film na 8
zabilamslimaka

Sorry nie wiedziałem:)
Jak będziesz czegoś szukać to pisz śmiało;)

tomek_okon

Masz tajną bazę ebooków w piwnicy? Strzeż się, bo może niedługo się zgłoszę :)

ocenił(a) film na 8
zabilamslimaka

Lubię książka a na papier mnie nie stać więc trzeba sobie jakoś radzić;)
Mój numer 695923665 jak coś pisz śmiało

zabilamslimaka

jak juz masz pdf to polecam uzyc konwertera i każdy format sobie "machniesz" :)

ocenił(a) film na 6
marcindt1984

Zgadzam się w 100%. Kolejny przypadek, gdzie film nie umywa się do książki. Niestety, ale film nie dorównuje książce nawet w połowie.

ocenił(a) film na 9
psychodelical

Nie umywa nie umywa, jest piękny, książka moze jest piękna również. Nie czepiałabym się,że jest inny, traktujcie to jako dwa odrębne dzieła. Film mi się bardzi podobał, a skoro książka jest równie dobra albo i lepsza to nastawiam się na kolejne miłe wieczory a blaksu tej hostorii...:)

zosia1403

Faktycznie, film w niczym nie dorównuje książce, ale... warto go obejrzeć tak po prostu, jako komedię romantyczną. Wyjątkowo wybrałam się do kina, właśnie na Love, Rosie i nie żałuję, to był baaardzo mile spędzony czas.

LienAlexandretta

film mi się bardzo podobał, jeśli książka jest jeszcze lepsza to nie pozostaje nic innego jak zabierać się za czytanie :)

ocenił(a) film na 7
marcindt1984

Dokładnie, wszystko inaczej :P. W życiu nie widziałam filmu, nawet ADAPTACJI, która by aż tak odbiegała od książki:

- prochy ojca Rosie jej mama rozsypała w Afryce, nie było pogrzebu w kraju;
- dom Rosie dostała w spadku po obojgu rodzicach, nie po ojcu (gdy Rosie otworzyła pensjonat jej mama już nie żyła);
- o zdradzie Grega Rosie dowiedziała się od brata - Kevina, nie od Ruby;
- Ruby poznała Teddy'ego w knajpie, nie przy samochodzie;
- Rosie dowiedziała się o liście miłosnym od Alexa już po jego ślubie z Bethany, nie przed;
- Alex miał syna z Bethany - Theo;
- Katie zaczęła się spotykać z Tobym dopiero po 30-stce, nie jako nastolatka;
- Rosie spadła z krzesła na swoich 16, nie 18 urodzinach;
- Alex przyjechał do pensjonatu Rosie po wieeeeeelu latach, nie jako wciąż młody (i nie rozmawiali ze sobą, jedynie na siebie popatrzyli);
- ojcem Katie był Brian Maruda, nie Greg;
- Sally nie zdradzała Alexa, a ojcem jej dziecka BYŁ Alex (syn Josh)
- Rosie zaszła w ciążę na balu, na którym Alexa nie było, bo nie zdążył przylecieć ze Stanów - a wg filmu był...
- Rosie sama powiedziała Alexowi, że jest w ciąży, nie dowiedział się o tym fakcie dopiero po urodzeniu Katie (i to w dodatku od Bethany?);
- Phil to brat Alexa, a nie kolega z baru;
- Katie nie była w ogóle zbuntowana (poza zrobieniem sobie tatuażu, czego w filmie nawet nie pokazano);
- Rosie i Ruby pracowały w fabryce spinaczy, nie w hotelu (Rosie dopiero po kilku latach zaczęła pracować w hotelu i to przypominającym spelunę);

To tylko kilka rzeczy, które rzuciły mi się w oczy... Rozumiem, że jest to ADAPTACJA, ale chyba w takim wypadku tytuł powinien zostać zmieniony. W ten sposób wmawia się ludziom, że jest to niemal identyczna historia, a tak naprawdę zgadzało się tylko kilka rzeczy. Daję 7/10, bo film sam w sobie O.K., ale mocno się zawiodłam. Po takiej fajnej książce liczyłam na równie dobry film i większą dokładność w przedstawianiu historii.

ocenił(a) film na 6
Maybe90

Jestem pod wielkim wrazeniem tego, jak wiele szczegółów zapamietalas z ksiazki :-) tez chcial bym miec taka pamiec hehe. Pozdrawiam ;-)

ocenił(a) film na 7
marcindt1984

Bo czytałam ją przedwczoraj :P. A na filmie aż mnie skręcało, że praktycznie nic się nie zgadza... :)

ocenił(a) film na 6
Maybe90

Heh mialem to samo.

ocenił(a) film na 8
Maybe90

"Kamienie na szaniec" obejrzyj :)! Ja obejrzałam i też byłam pod wrażeniem, jak wiele można zmienić nie tyle w kwestii przedstawienia książki, co w ukazaniu faktów historycznych!

Wiesz, ja myślę, że na pewno masz sporo racji jako zagorzała wielbicielka książki i masz prawo wyrażać swoją opinię, ale tutaj zawsze jednak patrzymy przez pryzmat kreacji filmowej. Nic na to nie poradzisz, ze większość osób nie będzie wnikać w kwestię różnic między filmem a powieścią, bo nie ma takiego obowiązku, aby czytać książkę, na motywach której został stworzony obraz filmowy.

Film jako film udany :) Książka bardzo ciekawa i oryginalna. Ot i cała moja opinia w tym temacie :)

Maybe90

Warto dodać, że Greg nie był jej kolegą z klasy, tylko starszym, poznanym facetem, a Rosie na ślubie Alexa z Bethany w ogóle się nie pojawiła przez niedostarczone zaproszenie. Takich różnic jeszcze sporo można by było wspólnie wyszukać, jak również faktów, które całkowicie pominięto, np. dość długi wątek z salsą ;)
Ale patrząc z drugiej strony, film był robiony pod obecną widownię. Świadczy o tym banalność i płytkość niektórych scen. Gdyby wiernie przekopiowali książkę, nie zarobiliby tylu pieniędzy jak sądzę ;) Kasa rządzi światem

ocenił(a) film na 8
marcindt1984

Mam gdzieś książkę i dość ludzi oceniających film przez jej pryzmat. Film jest bardzo dobry. Historia , gra aktorów mnie urzekły. 8/10