Dziwię się, że ten film tak bardzo jest na forum krytykowany. Przecież to świetna mieszanka akcji z domieszką Sci Fi. Trzymający w napięciu dobrze zrealizowany, dynamiczny obraz z ciekawymi pomysłami. Jedyne do czego mogę się przyczepić to Scarlett, której nie lubię ale jestem w stanie zrozumieć. Czytałem wiele narzekań, że jest sztuczna a jej twarz nic nie wyraża. Jak do cholery ma wyrażać skoro jak sama mówiła większe wykorzystanie mózgu zabiera uczucia, dlatego grała obojętność i brak strachu. Oczywiście dla czepialskich niekonsekwencje też znajdziemy jak choćby jej strach w samolocie, kiedy zaczęła się zmieniać. Jednak jako całość film jest na prawdę świetny, ciekawy i wciągający. Na koniec wyrażę jeszcze tylko zdziwienie. Wiele osób ma pretensję do tych, którym film się podobał, że dali tyle samo punktów co filmowi np. "Zielona Mila". Dziwią się jak można zrównać w punktach kino rozrywkowe i bardziej ambitne. Rozumiem, że osoby te kreują się na bardziej inteligentnych, można rzec wysublimowanych kinomanów. Jednakże każdy średnio inteligentny osobnik rozumie, że tak jak dania w restauracji są różne tak filmy są różne. Można się zachwycać tak samo daniami wyszukanymi jak prostą szarlotką. Komedia ma bawić, horror straszyć i wywoływać niepokój a kino ambitne skłaniać do głębszych refleksji i grać na naszych emocjach. Jesli film spełnia swoje zadanie dlaczego nie dać mu dużej ilości punktów? A już doszukiwanie się najmniejszych luk naukowych w rozrywkowym filmie sci fi jest po prostu bezsensowne. Takim osobom radzę oglądać wyłącznie programy popularno naukowe oraz kino dokumentalne albo zalecam otwarcie umysłów i choćby odrobinę większą wyobrażnię.