Okazuje się, że gdy mózg człowieka osiąga 100% swoich możliwości, stwarza pendrive'a z kompendium wiedzy!
Szkoda, że Twój mózg nie może zrozumieć przenośni tej sceny i tego co wyświetliło się na ekranie telefonu policjanta...
Ty gówniarzu zważaj na słowa, bo tym hasłem "gimnazjalny ryj" właśnie pokazałeś jaki to dojrzały i dorosły jesteś. Zachowałeś się po prostu jak wieśniak, chociaż tego nawet wieśniactwem nie można nazwać wsiurze jeden... Odpisałem po prostu na Twój durny komentarz, a Ty już od razu opuszczasz wątek filmu bo ktoś się z Tobą nie zgadza, bo nie odbiera dosłownie wszystkiego co jest pokazane na ekranie... Ale oczywiście, swoje trzeba pokazać jakim to się jest odważnym :) Trochę szacunku do innych się naucz, nawet na takim zwykłym forum, bo to trudniejsze niż pocisnąć jak to teraz zrobiłeś. Powodzenia i pozdrawiam
Krzysiu - w gimnazjum się poznaje "Małego księcia". Na zrozumienie tego filmu musisz poczekać kilka lat, lub poproś kogoś dorosłego.
Z tym "czymś" się nie dogadasz szkoda słów i nerwów, mówię Ci crocidura, jak to się mówi, z głupkiem nie warto się kłócić bo najpierw Cię zniży do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
Dzieciątko, Małego księcia to ja miałem w podstawówce. Gimnazjum wówczas nie było. Ale skąd miałbyś o tym wiedzieć, fanie filmów o 100% mózgu.