Filmowa fikcja to jedno, ale na kompletnym przeklamaniu tak fundamentalnej nformacji opierać cały film? I Morgan Freeman zgodził się brać udział w czymś takim?? Boli. Nie obejżę.
Fakt, że używanie tylko części mózgu przez ludzi, to jeden z większych naukowych mitów. Ale żeby tylko z tego powodu obniżać filmowi ocenę do 1 i jeszcze bez obejRZenia?