Lucy

2014
6,3 237 tys. ocen
6,3 10 1 236609
5,3 40 krytyków
Lucy
powrót do forum filmu Lucy

W tym filmie nic nie trzyma się kupy, reżyser albo powtarza pseudonaukowe bzdury obalone przed wielu laty (wykorzystanie iluśtam procent mózgu) albo wymyśla własne (przodkowie człowieka w Ameryce Północnej). Poza tym fabuła bez większego sensu i parę innych niefajnych rzeczy.
Więcej tutaj: http://dziedzictwowyobrazni.blogspot.com/2014/08/lucy-film-tak-zy-ze-juz-niesmie szny.html

ocenił(a) film na 9
Apostle_Viljar

Przecież nikt nie mówił, że to jest film oparty na faktach. To jest fantazja i wymysł reżysera, co w tym złego?

ocenił(a) film na 1
Agnieszka1301

Co w tym złego ! Co w tym złego! Ten film to jakaś totalna porażka. Naprawdę ci się dziwie że dałaś tak wysoką ocenę takiemu pseudofilozoficznemu bełkotowi.

ocenił(a) film na 5
Dominika162

Ten film powstał celem czystej rozrywki i zarobienia kasy a nie szerzenia teorii naukowych. Raczej w tego typu filmie ciężko się doszukiwać rzeczy wartych przemyślenia. Końcem końców Besson jest reżyserem kina akcji. Ja byłem w kinie i zawiodłem się trochę. Film pod koniec już bardzo przesadzony. Końcówka przypominała mi Resident Evil..

ocenił(a) film na 2
Avari1987

Szkoda, że nie poszedł tropem fantastyki na pograniczu baśni, jak w przypadku "Piątego elementu" - wyszłoby to filmowi na dobre.

Apostle_Viljar

Zgadzam się z Apostole_Viljar: ten film to masakryczny bełkot. Jestem zdziwiony tyloma pozytywnymi recenzjami. W wolnej chwili przeczytam recenzję na Twoim blogu, ale już dziękuję za przypomnienie "Piątego elementu" - uwielbiam ten film. Niestety to se ne vrati :/

ocenił(a) film na 4
Apostle_Viljar

Zgadzam się z Twoją opinią. Ciężko mi było wysiedzieć na tym filmie. Siedziałęm i czekałem czym jeszcze "zaskoczy" mnie ten film. Wszystkim znajomym odradzam tą produkcję. To obraża przeciętnie inteligentnego widza.

ocenił(a) film na 9
Dominika162

No nadal nie wiem co w tym złego? Mi się podobał, a dla Ciebie to porażka, mimo wszystko się nie dziwię, bo każdy ma swoje zdanie. Nie bulwersuj się tak ;)

ocenił(a) film na 6
Dominika162

A może film był trochę za trudny?

ocenił(a) film na 2
Agnieszka1301

Fantazja fantazją, ale nawet w SF istnieją pewne, że się tak wyrażę, standardy. Albo idzie się "pełną" fantastyką, jak w przypadku sagi "Gwiezdne Wojny", albo stara się robić coś, co ocierałoby się o naukę, jak np. "Kosmiczni Kowboje". W zamyśle, jak się domyślam, miało być według drugiego schematu, tyle że nie wyszło, bo takiej ilości pseudonaukowych bzdur nie słyszałem już dawno.

ocenił(a) film na 9
Apostle_Viljar

Jak dla mnie to film bardzo fajny , ciekawy pomysł. A jak ktoś szuka sensu w filmach to zapraszam na DISCOVERY SCIENCE a nie do kina na film sci-fi.

ocenił(a) film na 2
herni1977

Pomysł ciekawy, ale wykonanie kiepskie. Niestety.

ocenił(a) film na 6
herni1977

Na discovery też są bzdury....ostatnio powstaja jakieś farsy ktore mają udowodnić że Megalodon rzekomo przetrwal do czasow wspólczesnych, nie wspominając już Internetowej legendy o filmie ,dokumentalnym' Mermaids: The New Evidence gdzie naczelny naukowiec jest w rzeczywistości facetem reklamującym w sieci gry online...ciekawe nie prawdaż?

Apostle_Viljar

Czlowieku ty chyba pomyliles seanse ! Patrzac na twoje konto, pewnie wybrales sie na "Wielka podróż Bolka i Lolka".To tez sci-fi.Napraw swoj blad jak najszybciej ! Przynajmniej po tym filmie, nie bedziesz musial filozofowac(mam nadzieje).Pozdr.

ocenił(a) film na 2
paulby

A moje konto wskazuje na...? Może istotnie się pomyliłem i powinienem oceniać "Lucy" według tych samych kryteriów, co np. "Zabójcze ryjówki" albo "Blob", bo poziom w zasadzie ten sam. Tylko w takim razie jak usprawiedliwić wydanie tylu milionów?

ocenił(a) film na 3
Apostle_Viljar

Laska instaluje sie cały film a na końcu zamienia się w pendrive :)

ocenił(a) film na 2
Manc90

Tak, to było genialne :) Mogliby chociaż wymyślić jakiś lepszy system, np. kryształy Asgardów z "SG-1" albo komputer kwantowy czy coś...

ocenił(a) film na 8
Apostle_Viljar

Dla mnie nic nie brakowalo temu filmowi :)

ocenił(a) film na 10
Secret_4

Popieram

ocenił(a) film na 6
Manc90

Nie ;) ona rozpadła się na cząsteczki energii i była ,wszędzie' XD to była zaraz po tym jak puściła świetlistego pawia siedząc na krześle

ocenił(a) film na 6
Apostle_Viljar

Jedni przyjmują tezę, że wykorzystujemy 100% mózgu, inni natomiast wierzą, że tylko ok. 10%. Obecnie mówi się, że to tylko mit. Czytałem kilka tez, które świadczą przeciwko temu, jakobyśmy mieli wykorzystywać mózg w zaledwie kilku/kilkunastu procentach. Nie można się z nimi nie zgodzić. Jednak naukowcy w swoich tezach nie pomyśleli o wszystkich możliwościach. ; ) Owszem - każda część mózgu pracuje. To jest stwierdzone naukowo, udowadnia, że obszar całego mózgu jest wykorzystywany. No ale właśnie... obszar. Obszar to nie możliwość. Przecież obszar mózgu, który odpowiada np. za słuch, może posiadać jeszcze inne właściwości, których na dzień dzisiejszy ani człowiek, ani nauka nie potrafi odkryć. W wielkim stresie, pod przypływem adrenaliny kobieta, np. ratując swoje dziecko, może podnieść ogromny ciężar, którego normalnie by nie podniosła. Takich przypadków było wiele. Wzrasta więc siła fizyczna człowieka - oczywiście w określonej sytuacji. Czasami potrafimy zaskakująco szybko biec, na bardzo długim dystansie. Są różne przypadki. A za mięśnie co jest odpowiedzialne? Mózg! : ) Każdy fragment mózgu jest wykorzystywany, a więc obszarowo jest to 100%. Ale jeśli wielką siłę mamy tylko w ekstremalnych warunkach, czy to nie oznacza, że wtedy wykorzystujemy jednak więcej swoich możliwości? ; )

ocenił(a) film na 6
Apostle_Viljar

Ta recenzja w linku jest Twojego autorstwa? Bardzo trafne spostrzeżenia i podzielam je w znakomitej większości. Tak film pokazuje pseudonaukowy bełkot i teorie nawet ,teoretycznie' niemożliwe. Mnie dodatkowo raziły niezamierzenie ?! komiczne sceny. Mogli inaczej pokazać scenę w której karki gangstera chowają się przed wybuchem na samym początku filmu, także scena w samolocie (największy idiotyzm tego filmu!) i scena wymiotowania strumieniem światła/energii – to chyba nie było potrzebne.

Jako + oceniam natomiast pewne trafne wnioski:
Człowiek sam siebie ogranicza i buduje mury określając pewne zasady (np. jednostki miary), które przy pewnych, sprzyjających okolicznościach mogłyby zostać złamane.Takie ,zaślepienie' regułami może sprawić brak dopuszczania innych możliwości .
Inne ciekawe stwierdzenie to, że czas jest jedyną prawdziwą jednostką bo określa to gdzie się znajdujemy. To naprawdę bardzo ciekawy punkt widzenia warty przemyślenia.
Fakt że Lucy straciła ,emocje' ma sens! Osoba bardzo inteligentna która doskonale rozumie wszystkie procesy i mechanizmy funkcjonowania ciała i umysłu miłość może wyjaśnić jako działanie hormonów i wyeliminować jako ,bzdurę'. Co zaś do braku strachu. Gdyby ktos wiedzial wszystko nie bałby się niczego bo przewidziałby wszystkie mozliwości i by sie do nich dostosował-nawet do tych najbardziej tragicznych.To samo dotyczy takich emocji jak współczucie czy troska- z punktu widzenia ewolucji dla przetrwania jednostki cechy te sa oznaką słabości i mogą zaburzać logiczne postępowanie dlatego sa wyłączone. Tematyka braku emocji u istoty ,nadinteligentnej' pojawila sie np. w filmie ,Straznicy' z 2009 roku gdzie Doktor Manhattan o ile pamiętam bardziej interesował się głębia wszechświata niz własną narzeczoną.
Inne plusy to muzyka i efekty specjalne.
Reasumując: Lucy nie jest filmem wybitnym i drażni nonsensami ale nie ważne jak Lucy dostała swoją moc tylko jakie otwiera to możliwości. To tak jakby reżyser przeskoczył warstwę teoretyczną i naukową (czego nie pochwalam) a skupił się na produkcie czyli człowiekowi nagle obdarzonemu nadnaturalnymi mocami(co staje się przyczynkiem do naprawdę ciekawych przemyśleń).