... taka jest moja pierwsza myśl po obejrzeniu 'Lucy'.
Dokładnie.
Przepraszam, ale co w nim buddyjskiego? Ani słowa o reinkarnacji, ani słowa o nirwanie, także mordowanie ludzi na lewo i prawo też jakieś takie mało buddyjskie. No wiem, 7 lat minęło, ale muszę wiedzieć, ważne, odpisz.