Lucy

2014
6,3 237 tys. ocen
6,3 10 1 236621
5,3 40 krytyków
Lucy
powrót do forum filmu Lucy

Moim zdaniem

ocenił(a) film na 7

Besson zrobił film po to, żeby widz mógł bawić się zagryzając popcorn na sali kinowej. On miał w
dupie realność zaistniałych wydarzeń. I szczerze mówiąc ja też mam to gdzieś. Zamiast rozmyślać na
prawdopodobieństwem lub doszukiwać się trzeciego dna zaufałem reżyserowi i obejrzałem to jak
leci.I moim zdaniem tak ten akurat film należy oglądać. To całkiem zabawna akcja z wątkiem
fantastycznym. Szkoda czasu nad analizę bo tam nie ma niczego więcej niż to co widać. Już sam
początek i teoria o tym, że wykorzystujemy 10% mózgu to kompletnie nieprawdziwy mit, który swoje
początki ma aż gdzieś w początkach XX wieku, i który został naukowo obalony przez neurologów
pospołu z innymi naukowcami. Mit ten często pokutuje wśród niedouczonych, lubiących spiskowe
teorie ludzi. Czyli co - powinienem wyjść na początku seansu z kina bo film z założenia jest bzdurą?
Jest czas na kino ambitne i jest czas na łatwą rozrywkę. Ode mnie siódemeczka.

Borys_17

Wszystko ok, można robić różne filmy, mniej lub więcej realistyczne, ale jak komuś wyrastają macki i zaczyna pożerać nimi komputery i meble biurowe to chyba małe przegięcie?

Mothyff

Gorszym przegięciem jest dla mnie robot z mieczem ujeżdżający innego robota dinozaura .

ocenił(a) film na 7
Mothyff

To film s-f a nie oparty na faktach:D

Swoją drogą, jeżeli ta teoria o możliwościach mózgu jest prawdziwa to nikt nie wie co by się stało, więc reżyser mógł zrobić w filmie co mu do głowy przyszło:D

ocenił(a) film na 7
Mothyff

Nie ma przegięcia - wszystkie chwyty dozwolone. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia reżysera.
Czy Gwiezdne Wojny to też przegięcie? Prędkość nadświetlna, świszczące lasery w próżni, rasy z różnych galaktyk, złamane prawa grawitacji. Te filmy służą po to, żeby bawić widza.

Borys_17

Są teorie mówiące ,że prędkość światła nie jest prędkością maksymalną,. Możliwość istnienia wielu ras we Wszechświecie zakłada bardzo wielu astrofizyków m.in.Hawking
Absolutnie nie jestem fanem" Gwiezdnych wojen" ,ale jak widać bliżsi są sci-fi niż ... inni
W filmach Sci-Fi nie może być pełnej dowolności,musi być chociaż cień realnych możliwości - w przeciwnym razie to Fantasy nie Sci-Fi
Macki niszczące komputer to fantasy a nie fantastyka naukowa

ocenił(a) film na 6
matoole

proszę o to jak gwiezdne wojny opierają się na NAUCE:
https://www.youtube.com/watch?v=riiopXHXRA8

nazgul_nazgul

Pisałem ,że nie jestem fanem "Gwiezdnych wojen" wiec tym bardziej nie chce mi się oglądać jakiś dziecinnych analiz.
Jednak gdybyś miał problemy ze zrozumieniem to przypominam ,że odniosłem się tylko do dwóch przykładów - prędkości max i życia we Wszechświecie

ocenił(a) film na 6
matoole

nie mam najmniejszych problemów ze zrozumieniem czytanego tekstu :) i nie potrzeba byc fanem by moc stwierdzic ze gwiezdne wojny z nauka nie maja absolutnie nic wspolnego, a jezeli w/w filmik nazywasz dziecinna analiza to sory

ocenił(a) film na 6
matoole

i ciekaw jestem co to za teoria o przekraczaniu predkosci czasu :) a teorie? moze jedna by mi przyszla na mysl, ale jak jest wiecej to czekam na przyklady :)

ocenił(a) film na 6
nazgul_nazgul

predkosci swiatła of course^^

nazgul_nazgul

Mówiłem o fantastyce naukowej ,a nie o nauce - i tak wygląda rozumienie tekstu?
Jeśli idzie o teorie prędkości większej niż światła to myślę ,że jak się trochę postarasz to znajdziesz bez problemu

ocenił(a) film na 6
matoole

teorii nie ma zadnej, sa co najwyzej hipotezy, matooole ale nie masz pojecia o czym piszesz

nazgul_nazgul

Teoria ,której nie możemy udowodnić nazywa się hipotezą.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Niewiadomo, co by sie stalo gdyby czlowiek panowal chociaz w 50 % nad swoim mozgiem, wiec uwazam ze w takim przypadku mozemy sobie to tylko wyobrazac i wg mnie Besson nie zawiodl, bo film jest naprawde wciagajacy.

użytkownik usunięty
Borys_17

Ale co tu za rozrywka była? Efekty komputerowe czy piękna jak zawsze Scarlett? Bo reszta to wielkie nic.

ocenił(a) film na 6

Jest jeszcze dobra muzyka i rozkminki filozoficzne,które dla niektórych moga być bełkotem.