PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=687712}

Lucy

2014
6,3 236 tys. ocen
6,3 10 1 235872
5,2 55 krytyków
Lucy
powrót do forum filmu Lucy

Jak ja się nakręciłam na ten film... Besson, Freeman i Johansson w jednym miejscu, a do tego wątek naukowy połączony z mafijnym światem. Zasiadłam do oglądania ze świętym przekonaniem, że długo będzie mnie ten film "trzymał".
No i trzymał... przez 30 minut.

Później było coraz zabawniej... a później to już tylko żenująco.

Ktoś stwierdził, że seksowna babka, zapakowana w obcisłą kieckę ze skwaszoną przez większość filmu miną to będzie murowany sukces.
Do owej hybrydy Carrie z Terminatorem dorzucili złych Azjatów, wątek z "Taxi" i trochę "Matrixa".

W ogóle to ten Peugeot 308... ja rozumiem, że to był samochód roku 2014 i Francuzi chcieli się najwidoczniej tym faktem pochwalić, no ale bez przesady - lakier to się na tym aucie rysuje jak na każdym innym, podobnie gnie się blacha więc przestańmy udawać, że w trakcie takiego rajdu przez całe miasto, gdzie auta latają w powietrzu, odbijają się od owej 308-ki, to ona sobie wyjdzie z całej akcji bez jednej nawet ryski.... i nawet nie próbujcie mi wmawiać, że to zasługa zdolności Lucy, bo ostrzegam, że wyśmieję.

Co do samego filmu - jedna wielka promocja narkomanii w baśniowej otoczce.
Zaczęło się dobrze, sprawa przemytu, wstawki o ewolucji, hipotezy o możliwościach mózgu, zdobycie przez Lucy "zdolności".
Niestety, odkąd dziewczyna się obudziła przestało być interesująco.
Na dzień dobry, jeszcze zanim ten jej mózg jakoś doszedł do siebie, ze słodkiej panienki zamieniła się w super wyszkoloną morderczynię... tak z niczego.

A przez resztę filmu zachowywała się jak super-ćpunka. Sprawa Azjatów zeszła na drugi plan, nieograniczone możliwości jakie dziewczyna miała też zepchnięto na margines, liczyło się tylko zdobycie działki.
Co ją różniło od zwykłego ćpuna? Ano ona w iście baśniowy sposób się sypała w drobny pył będąc na głodzie, szybko zrozumiała, że bez prochów długo nie pociągnie wiec zaczęło się liczyć dla niej jedynie zdobycie pozostałej części dostawy.

I to znów ubrano w pseudonaukową bajeczkę, że to ćpanie to po to, żeby jej mózg osiągnął 100% możliwości, żeby przekazała ludzkości wiedzę, którą zdobyła. No ale tego nie było.

Zastanawiałam się nad słowami "teraz wiecie co zrobić z życiem" czy jakoś tak... no ale skąd?
Przecież ona te swoje supermoce wykorzystała do przeczytania całego internetu jedynie, bo przecież cała wiedza tego świata znajduje się w internecie i oczywiście wszystko co tam napisali jest prawdą, no i najważniejsze naukowe publikacje też są dostępne bez żadnych przeszkód. Tak, jasne, a świstak siedział... kto nigdy nie musiał znaleźć naukowej książki z początku XIX wieku czy dalej, ten pewnie w to uwierzy.
No więc nasza Lucy naczytała się internetu (śmieszne kotki, challenge z oblewaniem się lodowatą wodą, itd) i tak zmądrzała, że hej!
Wobec czego całą zdobytą wiedzę nagrała na pendrive... i w tym momencie szczęka mi opadła.
Pomijając, że na pendrivie jest streszczenie internetu, bo panna za bardzo myślała o ćpaniu, żeby faktycznie jakieś wnioski dla ludzkości wyciągnąć (zastrzeliła taksówkarza i człowieka na stole operacyjnym dla działki, więc no...) to niby jak ludzie mają tą superwiedzę wykorzystać?

Z tego filmu wynika, że jedynym sposobem jest ĆPANIE w hurtowych ilościach z nadzieją, że się nie padnie trupem tylko uzyska kontrolę nad światem.
Ale idźmy dalej! No dobra, ludzie się naćpali, mafia zarabia krocie na dostawach, mamy pełno superludzi objawiających się w telewizorach i zmieniających kształt... i teraz niech każdy sobie rzepkę skrobie. Przypuszczam, że rozwalą świat w jakieś 30 sekund, widząc co jedna Lucy była w stanie zrobić z miastem.

I końcówka... nasza bohaterka zostawiła jednemu policjantowi zatrzymanie mafii, bo musiała się smyrnąć palcem z... Lucy, bo ta małpka to raczej była ona.

Pomysł na film był bardzo dobry, ale przedobrzyli i wyszła papka nie do przejścia, ładna wizualnie, ale głupia jak mało co.

Lili89

Negacja to stan umyslu. Szkoda marnowac energie na lamenty, jeszcze bardziej pognebiaja.