Matko i córko w piwnicy! Wciskanie ludziom tego mitu jest chore. Wyobrażenie " 100%" tragiczne, zaś 
fabuła bez sensu. Daje 2 jedynie dlatego, że 3/4 filmu płakałem ze śmiechu. 
Pozdrawiam, student biologii
Trzeba przyznać, że lekko wydumana fabuła, przy 20,30 %(Ci, co widzieli, wiedzą o co chodzi) zaczęłam mieć nadzieję na coś ciekawego, niestety się zawiodłam, to tak jakby ktoś dostał zarys scenariusza i próbował go sklejać z rozsypanki, składającej się, a to z filmów przyrodniczych, a to z filmów akcji, science fiction, jeden wielki bałagan, źle się to ogląda, brak tu spójności, jedyne, co ratuje ten film to niezawodny Morgan Freeman. Mnie osobiście zawiódł ten moment w filmie, w którym tytułowa Lucy miała szansę posterować trochę czasem i to że, cofnęła się w przeszłość było dużym pójściem na łatwiznę, chociaż strach pomyśleć, jak by to było przedstawione w drugim przypadku....
"tak jakby ktoś dostał zarys scenariusza i próbował go sklejać z rozsypanki," 
 
- zgadzam się :)
Miałem dokładnie takie samo wrażenie jak obejrzałem zwiastun. Nie zachęcił mnie on w ogóle, w ręcz zniesmaczył. Mimo wszystko chcę obejrzeć. Na pewno nie pójdę na to do kina. Wolę, pośmiać się z tego w domowym zaciszu ;)
Zdrowe podejście do seansu. Z góry założyć , że chujnia. Wtedy dobrze się ogląda.