Ona jest bardzo ładna, ale nie wiem z jakiego powodu obsadzają ją w roli kobiet silnych i walczących :P Ona pasuje to ról kobiet kokietek, albo naiwnych powabnych niewiast :P Jej ta złowroga mina mi nawet tam nie pasuje :P Takie samo wrażenie miałam w Avengers. Angelina Jolie chociaż już może za stara, ale pasowała by o wiele bardziej. 
 
Nawet jej zdjęcie z poważną posturą wygląda moim zdaniem po prostu głupio http://www.filmweb.pl/film/Lucy-2014-687712/photos/504746 :P
A może ona po prostu nie ma ochoty grać naiwnych, powabnych niewiast? ;) Zamiast tego ma ochotę grać silne kobiety, które potrafią skopać komuś tyłek. I dobrze, ma do tego pełne prawo, w dodatku jako wzięta aktorka może sobie dobierać role i grać co tylko jej się podoba. A poza tym, czy to przypadkiem nie jest film o sile umysłu? ;)
Jest o sile umysłu, ale co to ma do rzeczy? Nie musi używać siły fizycznej, chociaż w trailerze i tak widać, że posiada umiejętności sztuk walki. Chodzi też o silny charakter. Łatwiej jest ukryć kobiecą siłę, niż ją próbować pokazać u kogoś kto ma twarz dziewczynki o różanych policzkach. Chyba, że jest kiepską aktorką, ale ona mi po prostu do tych kobiet super bohaterek nie pasuje. Ona może sobie grać kogo chce, ale to nie znaczy, że we wszystkich filmach dobrze wypada.
Twarz ma doskonałą do ról kostiumowych, podobnie jak Keira Knightley, dlatego zgodzę się tutaj z tobą w tej kwestii.
Błagam, nie wspominaj o Keirze. Nigdy nie widziałem tak wywyższonej gwiazdki, która ma tak beznadziejnie sztuczny styl aktorstwa.
Nie wiem, czy się wywyższa, czy nie, bo nie interesuje mnie jej życie osobiste i w sumie nie znam jej, tak więc oceniam tylko po tym, co widzę na ekranie.
Skoro nie ona to kogo proponujesz . OK może nie jest idealna ale do tej roli tak. A Angelina Jolie nie zbyt pasuje, przykro mi ale n.p. w Avengers jej nie widzę żeby grała superbohatera a w tym filmie nie oddałaby tego samego co Johansson.
Nie zgadzam się. Uważam, że jest nie tylko ładna, ale i utalentowana. Sto razy bardziej wolę ją niż przejedzoną we wszystkich tego typu filmach Angelinę Jolie. Poza tym cieszę się, że zaczyna grać mocniejsze role, będzie miała okazję pokazać więcej swoich umiejętności aktorskich
to już kwestia gustu:) ja mam jej już zdecydowanie dosyć, dostawała całą masę głównych ról i mam wrażenie, że od dawna gra je wszystkie właściwie tak samo. poza tym coraz gorzej się na nią patrzy, jakaś taka pomarszczona, no nie wiem. Po prostu Scarlett zamiast niej to jak powiew świeżego, młodego powietrza, tak bym to określiła:)
Rowniez uwazam, ze do tego typu rol nie pasuje - fakt, kostiumowe lub stricte kobiece, ale nie agresywne, nic w kierunku przemocy i horroru.
Ona cholernie pasuje na takie właśnie kobiety. Nie wiem nawet, gdzie ty widzisz na obrazku z Lucy kokietkę/ powabną niewiastę. Na twarzy ma wypisane "zrobisz co zechcę albo wyrwę ci płuca i cię nimi nakarmię". Jak dla mnie powinna grać właśnie takie postacie jak Czarna Wdowa (do której zresztą i z twarzy pasuje, na pewno lepiej niż AJ) czy Lucy.
Zresztą, sama Johansson nie chce grać ról takich pustych idiotek, jest profesjonalistką i ma szeroki wachlarz umiejętności, jest sprawna fizycznie i w takich tępychj filmach kostiumowych czy w rolach kobietek tylko by się zmarnowała. Może przebierać w propozycjach i wybiera to, co jej się podoba. A podobają jej się właśnie takie role jak Lucy czy Black Widow.
moim zdaniem Scarlett jest piękna i bardzo utalnetowana ,i pasuje do każdej roli ,bo dziewczyna umi grać
Ona pasuje to ról kobiet kokietek, albo naiwnych powabnych niewiast :P To są takie? Wg. mnie 99% to harpie :)
Ciężko mi się to czytało, bo co chwilę " : P " widziałam, a można bez tego. Powiem tylko tyle, że panna Johansson ma wiecznie minę strasznego cielęcia, taki....głuptasek, który nie wie co się wokół niej dzieje :)
Nie wiem dlaczego ciężko ci się czytało, jak jest średnio jedno na każdą linijkę. Zwykłe czepialstwo. Jednak zgadzam się z tobą co do cielęcia, bardzo udane porównanie :)
Jak rozmawiasz z kimś to chyba nie wywalasz co chwilę języka, ależ ja nie znoszę nadużywania emotek.... 
Cieszę się, że mnie popierasz :)
biora ją do takich ról z uwagi na jej urodę, z jednej strony jest piekna a z drugiej intrygująca i nie laleczkowata np: taka Jessica Alba jest takze piękna ale uroda w ogóle nie wpasowałaby się do takiego filmu(co do scarlett az dziwnie mi się ją oglądało w filmie Don Jon w roli cukierkowej blondynki) a Angelina już się przejadła, no i na dodatek dla mnie jest gorsza aktorką od Johansson.