Tez mam takie odczucia, jednak ja do ostatniej chwili nie spodziewlam sie cyckow ale czegos glebszego. Szczerze to mam problem z ocena tego filmu. Czas zlecial mi na nim nie wiem kiedy, wiec jest to jednoznaczne z tym ze film wciaga, jednak cos w nim nie gra. Pomysl na film naprawde interesujacy i do konca ludzilam sie ze Besson pokaze cos wiecej niz strzelanke azjatow. Nie wykozystana idea nie przerodzila sie w nic wiecej niz niedosyt. Bo to by mozna bylo zrobic tak fajnie....

znacznie fajniej. Pomysł naprawdę fajny i ciekawy.