co to w ogóle było, że tak zapytam, już nie chodzi o to, że film jest chory, bo to wiadome, ale poza samym pomysłem z układem pokarmowym, film zupełnie nic nie prezentuje, miało wyjść szokująco, wstrząsająco, ale nic takiego zupełnie nie było, momentami nieźle nudą wiało; na usta ciśnie się tylko "what the f..." i tyle; z plusów - gra aktorska Lasera, poradził sobie z rolą niemal bezbłędnie i zakończenie, które jako tako było niezłe
Moja ocena: 1/10