PO PIERWSZE. Nie wchodziłabym za żadne skarby do tego domu. Za nic. Gdybym zobaczyła, że
mieszka tam człowiek w kitlu i z twarzą rasowego psychopaty, spieprzałabym jak Struś Pędziwiatr.
PO DRUGIE. Nawet gdybym tam weszła, ZA NIC nie wzięłabym nic do picia.
Dlaczego te horrory są takie durne? A te dziewczyny inteligencją nie przekraczają IQ ziemniaka?
Ogółem sam pomysł dobry.
a bo Ty jesteś taka zajebista, że wyczerpana, wystraszona i zmęczona myślałabyś trzeźwo i kalkulowałabyś co trzeba, a co można...zapraszam na wykłady z psychologii, bo Ci się zdecydowanie przydadzą
A ja uważam, że masz rację. Najlepsze horrory to te, w których zdarzenia i zachowania są realistyczne. Nie oglądałam tego jeszcze, ale chyba nie skuszę się. Wystarczy mi sama idea ludzkiej stonogi. Sama wymyślę scenariusz i opowiem go po blancie kumplom.
Gdybanie jest bez sensu praktycznie w każdej sytuacji. Człowiek siedzi sobie przed komputerem, ogląda film i myśli sobie co zrobiłby inaczej. Trzeba znaleźć się w takiej samej sytuacji a potem przekonać się, czy jest się w stanie wtedy racjonalnie postępować.
I nie wiem, czego spodziewasz się od niegrzeszących inteligencją dwóch "podróżniczek".
albo takie zakonczenie : (plan ucieczki) jedna zaczyna mu robic loda druga podchodzi i kiedy ma go walnac w leb czymkolwiek to zaczyna sie walka na smierc i zycie ktora bardziej zasluguje zeby zrobic loda he he
rea;istyczna ludzka stonoga wygladala by tak: japonczyka by wyrzucili a doktor heiter zaczalby jedna posuwac a posuwana swojej kolezance wadzalaby w d**e wibrator w celu stworzenie jednego wielkiego ukladu rozrodczego ( w sumie fajny pomysl na scenariusz mam)
Racja!!! Bały się zostać w samochodzie, ale wyjść do ciemnego lasu i szukać jakiegoś domu... to już strach ich minął...