Na kale to się raczej nie pociągnie za długo. Przecież to efekt wydalenia czegoś co nie ma żadnych wartości odżywczych, (nie wspomnę o walorach smakowych i zapachowych) itd. Dziwne, że taki światły doktor nie zastanowił się nad tym. Chyba, że ten jego obłęd "tworzenia" od początku nie miał nic wspólnego z medyczną logiką i organizm który stworzył z góry był skazany na porażkę..
PS swoją drogą mocny, dobry film.. chyba pierwszy raz w życiu (a widziałem już naprawdę niemało) pomyślałem, że może lepiej nie oglądać go do końca i "nie ryć" sobie już dostatecznie zwichniętej psychiki ;)
Nie oczekujmy nie wiadomo jakiej dokładności, film ma za zadanie szokować i to wychodzi mu całkiem zgrabnie. Ale czy to nie miało czasem działać tak, że gdyby te wszystkie rany się zagoiły i zrosły to oni faktycznie tworzyliby jeden organizm połączony krwiobiegiem itd? Wtedy ten pierwszy mógłby jako tako zasilać pozostałe "sekwencje".
Poza tym film mocny czy nie mocny, to i tak zaledwie wstęp do tego co będzie się działo w dwójce. Reżyser zapowiedział, że będzie tam stonoga z dwunastu osób :D
zapewne w związku ze specyfikacją kału środkowy segment miał zaparcia:) zapewne również było to powodem dla którego zmarł 3-pies.
poza tym był to tylko eksperyment. doktorek chciał sprawdzić, ile da się tak wytrzymać i czy jest szansa na przeżycie. mniemam że chodziło mu tylko o drastyczny efekt, bo jeśli nie to albo nie znał się na anatomii/fizjologii albo miał solidny uwiąd starczy.
@Milgor - zgodnie z doktorowym wytłumaczeniem, chodziło jedynie o wspólny układ pokarmowy. zarówno w policzkach jak i pośladkach nie ma bardzo ważnych żył/tętnic. 'stonoga' z jednolitym krwioobiegiem byłaby szalenie trudna do zrobienia, bo trzeba by było uwzględnić ilość tlenu potrzebną do zasilenia wszystkich organów. no i z oczywistych przyczyn końcowe segmenty miałyby albo przody albo tyły w utlenieniu organów. plus, zszywanie żył jest trudne, traci się przy tym sporo krwi, którą trzeba uzupełniać, a mniemam że doktor nie miał za bardzo dostępu do banku krwi.
o samym filmie jeszcze nie wiem co powiedzieć, poza tym że wydalanie kału już nigdy nie będzie dla mnie tą samą czynnością....
two girl, one chinese :PP doktorek pominął chyba wydalania gazów oraz odruchy wymiotne :) dla mnie ten film to szmira i więcej nic na jego temat nie powiem.
O kurde.
Osobiście nie jestem fanem horrorów ponieważ chce uniknąć niepotrzebnych schiz.
Ten film polecił mi kumpel i uważam że to totalnie popierniczona produkcja.
Jakos taki średni jeśli chodzi o trzymanie w napięciu.
Po prostu brutalny i odpychający.Nic po za tym.