Oglądałem to i co chwila zastanawiałem się jak można być tak głupim?
Kobity: gubią się, nie potrafią zmienić koła, piją wodę od jakiegoś dziwnego typa. Aż dziw bierze, że jakimś cudem dotarły z Holandii do Niemiec.
Lekarz: drze ryja do policjanta, że ma pić wodę jakby to nie było podejrzane, gubi strzykawkę, chce stworzyć jeden układ pokarmowy z trójki ludzi. To ma być renomowany chirurg?
Policja: ci to w ogóle chyba ojcowie Maćka z klanu.
Do tego gra aktorska i dialogi jak z pornola. I niebywale się dłuży.