Tytułem wstępu, oglądałem film ubakany haszem z importowanym holendrem.. więc pewnie wpłynęło to częściowo na ocenę filmu... ALE uważam, że film zdecydowanie zasługuje na wyższą ocenę. Tytuł tej produkcji rozsiał się po portalach i internecie lawinowo i bardzo szybko zyskał popularność ze względu na... "oryginalną" choć z goła excentryczną fabułę która u jednych wywołuje odruch wymiotny a u drugich banana na twarzy. Ja należę po części do jednej grupy i drugiej ale zwróciłem uwagę na to aby komenty internautów nie przesłoniły mi subiektywnej noty. Wczułem się totalnie w rolę tych "niechlubnych stonóg" i raz łkało mnie na wymioty... anyways, nie sądziłem, że ten film okaże się taki całkiem dobry. Rola tego typa Dr Heiter jest naprawdę miażdżąco zagrana... wg. mnie facet swoją rolę odegrał niesamowicie. Generalnie oceniam na 7, ale podnoszę do 8, niech biedak ma ciut więcej. Naprawdę polecam, prz**ebany film.