Ludzka stonoga

The Human Centipede (First Sequence)
2009
3,6 53 tys. ocen
3,6 10 1 52762
3,5 12 krytyków
Ludzka stonoga
powrót do forum filmu Ludzka stonoga

Zbyt dużo oczekuje od filmów, zwłaszcza od horrorów.
W dzisiejszych czasach ciężko jest taki obraz zrealizować, albowiem na widzu nie robi już
wrażenia odcięta ręka czy też noga, a jeśli już walczy się o to aby efekty gore odwzorować z
chirurgiczną precyzją.
Słysząc ~Ludzka stonoga~ spodziewałam się elementu upodlenia; w końcu mówimy tu o
spożywaniu kału oraz węszymy przy tyłku współtowarzysza. Sądziłam, iż eksperyment takiego
pokroju będzie okupywany w nieziemskie cierpienie i otępiający strach.
Cóż mi się dostało?? Obraz prototypu doktora Mengele ( Oh Josef, Josef!!! ) z własną szpitalną
piwniczką, bliźniakami syjamskimi w tle, sielankowym domem i głupio-mądrymi policjantami.
Szkoda, bowiem praktycznie cała fabuła skupiła się wokół demonicznego doktora z niemiecką
klasą i ( nie powiem ) własnym basenem.
Gdyby odrobinkę bardziej rozwinąć samą ideę eksperymentu, a doktora zepchnąć nieco w tył,
byłoby dużo lepiej. Film sam w sobie jest naprawdę dobry, kolorowo rozpoczyna historię z
mało fajnym happy endem, ale właśnie to...ALE. Cóż, to nic. Ironia końca filmu jest
mistrzowska - jak to głupio umierać samemu, w środkowym członie, kiedy to ma się
zasznurowane dwa otwory jednocześnie...słodko-gorzkie uczucie:)

ocenił(a) film na 6
vampiriamaggot666

zobacz dwójkę jeżeli uważasz, że 1 jest "zbyt sterylna"
choć dwójka jest bardzo słaba (2/10)

ocenił(a) film na 8
krzaczek55

Ależ oczywiście widziałam dwójkę. Fajnie, że zrobiono zabieg z czernią i bielą, bo dzięki temu nie odróżniałam biegunki od krwi.
Jedyne, co podobało mi się w drugiej części, to typ amerykańskiego pedofila ( choć to nie ma związku z głównym bohaterem, w rzeczy samej ) - niski, grupy, totalnie powalony, spocony, w porwanej bokserce, nic nie mówi, charczy, szaleńczo się śmieje i oddaje masturbacji. Reszta fabuły...momentami nielogiczna ( w końcu, gdyby nasza urocza grupka naprawdę chciała uciec, to zwyczajnie pokicałaby do drzwi, ale skoro leżenie tak bardzo przypadło im do gustu...nie wnikam... ), zbytnia kulminacja chaosu i co za tym idzie - mojego zdenerwowania oraz poczucia bezradności ( pod koniec filmu byłam po prostu wpieniona na całokształt ).
Jedyne, o co mi chodziło z wyrażeniem ~zbyt sterylna~: widzisz, mam taką głupią przypadłość, nastawiania się na filmy, tzn. jeżeli usłyszę fajny tytuł, przeczytam ciekawy opis, zaczynam rozkładać wszystko na czynniki pierwsze i niestety - potem stwierdzam, że nie pokryło się to z fabułą filmu. Mój błąd. Tak, jak wyjaśniłam w poprzednim poście, spodziewałam się upodlenia, brudu, czegoś niewyobrażalnego ( jak to z eksperymentami ), ale ukazało mi się zupełnie co innego. Stąd moje rozczarowanie. Taki zwyczaj głupiej kobiety ;)

ocenił(a) film na 1
vampiriamaggot666

A ja mam podobne odczucie. Moze i nie umiem tego ubrac w slowa, ale nie byl to horror ani zabawny, ani straszny, ani obrzydliwy. Podchodziłam do tego filmu kilka razy z obawy, że będzie tak odrażający. Zamiast tego - żenada. Nie wspomnie też o grze naszych bohaterek na samym wstępie. Nie wiem grze uczą tak beznadziejnego grania. Pierwszy zawód. Albo np. Scenka w której nasz kochany doktor mów "Nakarm ją" nie poruszyła mnie w ogóle. Oczami wyobraźni widziałam tą dziewczynę, która w reakcji obrzydzenia próbuje zwrócić ten kał, a ponieważ nie ma ujścia wszystko wylatuje jej nosem, ewentualnie jakieś strużki brązowej śliny płyną boczkiem. A ona przełknęła ten kał, jakby to był niesmaczny obiad na tanich koloniach