może i ten film jest chory i obrzydliwy, ale ma orginalną fabułę i właśnie dlatego mi sie podobał :]
Zdecydowanie podzielam Twoją opinię. Rzeczywistość jest taka, iż brakuje kreatywnych pomysłów na film. Ludzka Stonoga, fakt, jest odrażająca i mało etyczna, ale jednocześnie oryginalna. Film wielce popularny, przyniósł niezłą kasę, a chyba o to chodzi producentom i reżyserom, nieprawdaż ?
Zdziwiłam się jak po obejrzeniu zobaczyłam ocenę na FW (aktualnie 3,3). Ambitne kino to nie jest, ale na pewno sie nie nudziłam i byłam ciekawa co będzie dalej. Jak dla mnie 6/10 spokojnie mozna dać.
ja sie nudzilem wlasnie bo bylo jasne co jest grane, horrorek niczym sie nie wyroznia pozatym ze pomysl stonogi jest bardziej obrzydliwy i drastyczny niz te dotychczas
stad u mnie 3/10
jesli facet zamiast robic stonoge poprostu meczyl ludzi to wiele by w fabule nie zmienilo tak naprawde i nikt na film nie zwrocilby uwagi
fabula jest plytka jak kaluza, chodzi tylko o taki schemat
robimy to, to i to- no to kroimy
i juz, ot cala fabula
to takie oryginalne?
i naprawde tak bardzo sie rozni od innych filmow w tym stylu?
ja się zgadzam z El_Magiko. NUDNY. Dla ludzi, którzy nigdy w życiu nic strasznego nie przeżyli i chcą się pojarać "jakie to jest chore i obrzydliwe".
+beznadzejne wykonanie, typowy horror w stylu piły. Nie jest straszny, bo mało realnie zrobiony, nieżyciowy.
Jestem fanem horrorów, nawet tych kategorii B, ale to co zrobił Tom 6, to najgorszy film/gniot jaki w życiu widziałem. Mówię to całkiem poważnie !!! Porównywanie go do Piły, który to film też nie jest arcydziełem, jest mocnym nadużyciem. Fatalny, SUPER prymitywny scenariusz, prostacka rola główna, debilne i prostackie skojarzenia z nazizmem, doktorem Mengele itd. Film próbuje cały czas jechać na obrzydzeniu, ale ile można - większość scen nie jest ani straszna, ani śmieszna, ani podniecająca... a końcówka, w której Azjata sili się na filozoficzny wywód osłabił mnie tak, że osunąłem się na krześle... Gdyby nie ciało środkowej części stonogi na pewno nie dałbym rady wytrwać do końca ;) Ludzie nie brońcie tego gniota, tu nie ma (oprócz ciała łącznika) na czym oka zawiesić... Szkoda, że nie można dać oceny ZERO...
no wlasciwie nie jest w stylu pily
ogolem nie lubie tej opery mydlanej jaka stala sie pila ale trzeba przyznac ze cz1 byla dosyc oryginalna i mozna bylo czerpac satysfakcje z ogladania
jednak pila miala cos takiego czego nie ma stonoga
na przyklad, profesjonalnych aktorow, scenarzystow itd
w stonodze widac ze ci ludzie nie maja pojecia o robieniu filmow, poczatek jest tak dretwo zrealizowany, tak slabo zagrany, nakrecony i wyrezyserowany ze to poziom amoterskiego fan fiction
film pod koniec staje sie obrzydliwy ale wsumie moim zdaniem to facet poprostu zrozumial ze nie ma talentu wiec zrozumial ze zeby zrobic kariere trzeba wymyslic taki syf zeby narobic szumu w mediach
no i co z tego wyszlo?
jeszcze zanim wyszla 2 juz byla zaplanowana 3
ludzie sie burza a facet sie smieje i liczy kwity
swietny przyklad na to ze nie trzeba umiec robic filmow zeby robic na nich kase i zeby bylo o nich glosno na calym swiecie
wystarczy znajomosc ludzkiej psychiki i troche sprytu
nawet na filmwebie ten niskobudzetowy i fatalnie wykonany horrorek przez kompletnie nieznanych nikomu ludzi wywoluje burze porownywalna z niejednym oscarowym hitem
jak to latwo manipulowac tymi ludzmi
Trudno się nie zgodzić...
Co do Piły, mam dokładnie te same odczucia.
Pierwsza część - oryginalny pomysł (karanie ludzi za nieposzanowanie swojego życia), całkiem nieźle zagrany czarny charakter, całkiem nieźle wyprodukowany...
Kolejne części "równia pochyła". Dotrwałem do połowy trzeciej części.
Jednak Stonoga pokazała, że dno jest podwójne i zeszliśmy jeszcze głębiej w sam grząski muł :)
Dawno nie było DOBREGO horroru. Jedyne wyjątki to "Zejście", kilka produkcji japońskich i nowy serial AMC WalkingDead.
Podsumowując, masz rację - trochę sprytu i facet stał się pół celebrity... Jak bracia Mroczkowie :D
co do pily, moze nie tyle sam pomysl co ogolem calkiem fajny film, nieprzewidywalny i dosc tajemniczy, nic tak naprawde nie bylo wiadomo,a idea 2facetow przykutych w jakiejs dziurze i nie wiedza dlaczego, ciekawe, no i zakonczenie bylo zaskakujace
ale wkurzalo mnie to ze na koniec kazdej pily puszczaja pokaz slajdow z calego seansu tak jakby widz byl debilem i potrzebowal streszczenia, w 1 bylo to jeszcze w miare subtelne ale w 2 mnie szlag trafial, a potem coraz gorzej