Trudno powiedzieć. Niby nie, ale logicznie myśląc - ktoś przecież musiał wiedzieć gdzie poszli policjanci. Pojawili się więc pewnie kolejni policjanci.
Ciekawe w jaki sposób lekarze odtworzyliby jej twarz, skoro nie miała już ust i części policzków.
Ciekawe czy byliby w stanie naprawić kolana.
Odbyt to chyba najmniejszy problem z tych trzech uszkodzeń, w najgorszym razie miałaby stomię.
Ale ta twarz....
Co on właściwie im zrobił z kolanami? Bo oglądałam bez napisów, a on jakoś tak bełkotał nieskładnie.