jestem pod wrażeniem pomysłowości twórcy tego dzieła! co prawda liczyłem na więcej obrzydliwych scen rodem z filmu gore, a zupełnie ich nie było, co mnie jako fana chorych filmów trochę rozczarowało... Z drugiej strony film i tak robi mocne wrażenie (mimo że całość zalatuje amatorszczyzną), bo złączenie odbytu z ustami jednak zostaje w pamięci... i już wiem że obejrzałem go tylko ten jeden raz i ani razu więcej (a tak dotąd miałem tylko po 'Cannibal Holocaust'), więc i za to należą mu się plusy, bo chyba takie miała zadanie - szokować?