Śmiać się , czy płakać ? Epatujący tanią erotyką ?
Chyba jednak zapłaczę nad czyjąś głupotą .
Dobry i bardzo smutny film ... Warto .
No cóż, dopiero teraz zauważyłam, do jakiego gatunku przydzielono "Adama" i śmiać mi się chce rzeczywiście. Przez ani jedną sekundę tego filmu nie przyszło mi do głowy, że można go nazwać "erotycznym" :/
Nawiasem mówiąc, oczywiście obejrzeć warto, ale jeśli jest się w stanie - delikatnie rzecz ujmując - depresyjnym, raczej nie polecam.