Film może przynudza i trzeba go oglądąc przy prędkości 1,25, ale dosyć w porządku. Widać mocno inspirację Cube, ale tego mi było trzeba przy mizernych horrorach o duchach.
Lubię takie filmy (zamknięcie, jakaś tajemnica, zagadki itp. Meander obejrzałem z sympatii dla Cube. Tutaj jakby bohaterka nie ma wielkich możliwości idzie po prostu do przodu. Fabuła jest taka sobie ale podobnie jak Ty chciałem zobaczyć coś innego.