Dina Nath (Snehal Lakhia) zostaje uhonorowana przez rząd indyjski za emitowanie programów telewizyjnych na żywo, podczas odbierania pochwał informuje rząd, że jedna z wiosek nadal nie ma prądu i obiecuje jak najszybciej to zmienić. Syn Diany, Kanji (Abhishek Bachchan), który jest w tym czasie w Bombaju, dowiaduje się o wszystkim i przynosi ze sobą telewizor. Kapłanowi (Akhilendra Mishra) nie bardzo się to podoba, gdyż jak sądzi mieszkańcy zapomnieli o świątyni i codziennych modlitwach. Informuje o tym Chotey Thakur Rudra Pratap Singh (Yashpal Sharma). Rudra nie jest tym zbytnio zaniepokojony do czasu gdy pomiędzy jego siostrą Kesar'ą (Lara Dutta) a Kanji'em rodzi się miłość. Rudra grozi Kanji'owi, że go zniszczy a mieszkańcy poprzez transmisję telewizyjną dowiedzą się o całym dramacie.

Młody mężczyzna (Abhishek Bachchan), powraca do swej rodzinnej wsi, aby odwiedzić dziadka. Z miasta przywozi z pozoru niewinny prezent - telewizor, który staje się ogromną sensacją w miejscu, do którego niedawno nie docierała nawet elektryczność. W życiu mieszkańców otwiera się okno na świat. Okno, które pozwala dostrzec kontrast między tym, co nowe i starodawne, co miejskie i charakterystyczne dla spokojnego, wiejskiego życia.
Właśnie na tle takich wydarzeń rozwija się historia miłości, niezwykłej i przepełnionej bogactwem barw i muzyki Rajastanu, który odkrywa przed widzem "Mojego przyjaciela z Bombaju" swoje tajemnicze i mało znane piękno.