Chyba na pierwszy rzut oka widać widać, że nie jest to kolejna głupkowata polska komedia. Film dramatyczny, z momentami, w których można się pośmiać, ale jest to raczej uśmiech, a nie "zrywanie boków"... i tak powinno być.

Polskie kino dramatyczne całkiem dobrze sobie radzi i tu mamy tego odzwierciedlenie. Film pokazujący walkę między pokoleniami, które żyją w zupełnie odmiennych światach i mają zupełnie inne priorytety w życiu. Ja natomiast odnalazłem "odrobinę prawdy" - ale takiej życiowej, w każdym z bohaterów, z każdym z nich można się utożsamiać, każdy z nich coś wnosi. Oprócz samych bohaterów, film w całkiem niezły sposób pokazuję taką prawdziwą Polskę.

Polecam obejrzeć i samemu ocenić.