Film, który ogląda się z wielką przyjemnością i lekkością. Pokazuje, to co rzadkie w kinie, relacje międzypokoleniowe, ale z punktu widzenia mężczyzn.
Jednak, jak dla mnie, główną zaletą filmu, obok scenariusza, jest Pan Michał Urbaniak, który jest fenomenalny. Oglądając go czujemy, że nie jest to aktor, że nie gra, ale odtwarza rolę dziadka w sposób naturalny. Do tego Jego głos jest absolutnie rewelacyjny.
Muszę też przyznać, że film momentami wzrusza w wydawałoby się niespodziewanych momentach. Jeden z niewielu filmów konkursu głównego fpff, który został nagrodzony szczerymi brawami. Gorąco polecam!