Jestem pod dużym wrażeniem! Oczywiście można się czepiać szczegółów, mi np. nie podobał się "dowcip" o tabletkach na poprawę pamięci... Ale uważam, że to jeden z naprawdę lepszych filmów naszego kina, które nie miało ostatnio niestety dobrej passy. A i proszę, okazało się też, że można zrobić dobry film bez angażowania etatowych "gram-we-wszystkich-szmirach" aktorów typu pan Szyc.
Ten młody chłopak też był niezły w swojej roli, bo Urbaniak i Żmijewski znakomici. Muzyka poruszająca i krajobrazy nad jeziorem jakby nie z tej naszej szarej Polski.
Szczerze polecam :)