PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31358}

Mój wujaszek

Mon oncle
7,2 1 780
ocen
7,2 10 1 1780
7,2 5
ocen krytyków
Mój wujaszek
powrót do forum filmu Mój wujaszek

REWELACJA. 9/10.

ocenił(a) film na 8

Jacques Tati, genialny komik i wielki indywidualista francuskiego kina stawia w swoim filmie dość pesymistyczną diagnozę kondycji duchowej współczesnego człowieka. W „Moim wujaszku” skonfrontowane zostały ze sobą dwa światy. Pierwszy, reprezentowany przez Monsieura Hulot, to świat, wydaje się, dawno zapomnianych wartości, optymizmu, pogody ducha, prostoty i altruizmu. Ten świat został ciekawie przedstawiony: jest tu cała galeria dziwaczno - śmiesznych postaci, prostych ludzi, zawsze skłonnych pomóc drugiemu, świat nieco baśniowy, przywodzący mi na myśl baśniową społeczność filmu „Ewa chce spać” Tadeusza Chmielewskiego. Drugi świat, to świat nowoczesnych technologii, wielkich przedsiębiorstw, bogaczy, reprezentowany tu przez siostrę i szwagra pana Hulota i ich znajomych. I jakkolwiek Tati przejaskrawia ten świat, ukazuje go w krzywym zwierciadle absurdu (nowoczesny, pusty dom państwa Arpel, pozbawiony ducha, w tym świecie panuje określony ład i porządek, wszystko musi być równe, symetryczne i doskonałe, w ogrodzie trzeba chodzić po stopniach, a największą radość sprawiają nowe drzwi do garażu), to jednak myślę, że może być w tym sporo racji.
Ogniwem łączącym oba te światy będzie mały Gerard, syn państwa Arpel. On zdecydowanie bardziej aspiruje do świata Hulota, lubi spędzać czas z tym „dziwacznym” wujaszkiem, wygłupiać się i robić figle z urwisami z tego otoczenia, nie chce być posłuszną „maszyną” we własnym domu.
Zestawienie tych światów przynosi nam sporo bardzo dobrego humoru, w czym bryluje oczywiście pan Hulot (który nie znajduje zrozumienia u dorosłych , a sympatią darzą go dzieci i zwierzęta). Bardzo zabawna jest scena rozmowy w sprawie pracy oraz wizyta głównego bohatera w domu siostry i jego konfrontacja z nowoczesnym sprzętem. Jednak Jacques Tati zostawia dla tego nowoczesnego świata iskierkę nadziei: w ostatnich scenach filmu sztandarowy przedstawiciel zdehumanizowanego świata, pan Arpel, płata „figla” z synem i decyduje się jechać pod prąd, podobnie zresztą jak jego pies, który także postanawia wyrwać się do świata Monsieura Hulot.

adam05

gdzie widziałeś to dzieło ?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones