właściwie , to kto wymyślił takieokreslenie tego gatunku? komedia powinna być śmieszna.fabuła jest oczywiście dość typowa. Małe oszustwo dla zdobycia faceta a potem wszytko się komplikje. Aniston akurat pasuje do takich ról. Sceny z matką nawet w porządku, ale i tak wiadomo: kłócą się, bo się kochają. Poważny błąd to rola Bacona. On wcale nie jest przystojny!