Nie można się oprzeć czarowi najpiękniejszej blondynki wieku XX. Wprawdzie to Jane Russel była gwiazdą tego filmu (Marilyn miała najlepsze role jeszcze przed sobą), ale jak sam tytuł wskazuje, ta druga jest największym jego atutem. A wiecie jak Marilyn zareagowała na wiadomość o wyższej gaży koleżanki? - odrzekła: "Ale to ja jestem blondynką". Polecam gorąco.