Nie mogła mieć swoich dzieci zapewne po skrobance którą zrobiła w młodym wieku a nazwała poronieniem i miała obsesję na tym punkcie. Uważam, że od samego początku upatrzyła sobie te dzieci, szczególnie że dziewczynka była do niej trochę podobna. O całym jej planie świadczy fakt, że robiła nagrania, walczyła o adopcję, i sprawdzała co z dziećmi w razie rozwodu. Poza tym dom i cały majątek był jego i gdyby wyjechał do Irlandii (co planował i ona się pewnie dowiedziała) to ona zostałby z niczym. Czyli bez kasy bez domu bez dzieci na punkcie których miała chorą obsesję. Ojciec były FBI wiedział jak to ukartować. Na dokumencie widać jak kłamie, jak mu się podnosi kącik ust jak mówi. Ona też słaba aktorka, od samych nagrań z przesłuchania aż do końca. Przecież gdyby on ją faktycznie bił i się znęcał, to po 1 dzwonie po policję zakładam niebieską kartę itp a po 2 biorę swoje rzeczy i się wyprowadzam, bo nic jej nie trzymało. To jest chora psychicznie kobieta, świadczą o tym też rzeczy które opowiadała swoim znajomym, które były totalnie oderwane od rzeczywistości.