do 35lat zyłem na luzie z dnia na dzień a teraz po 40stce dopiero zauwazam że malo widziałem i przezyłem a zycie jest ulotne i zdrowie też. Zacząlem korzystać z życia a nie siedzieć przed kompem czy tv. Teraz dopiero zwiedzam , jeżdżę i doceniam świat.