Mój Netflixometr to myślałem, że zaraz wyskoczy przez okno!
A on w połowie przyszedł, przytulił się i zaczął płakać razem ze mną.
Lewizną to śmierdzi bardzo.
Ale pani gówna aktorka to mi się nawet spodobała.
Taka niby dobra kucharka, ale... nieutyta...
Czyli zła kucharka!
Bo jak kucharka jest dobra, to zawsze coś...