No więc w filmie chodzi o to że ten profesjonalny utwór był tak naprawdę w głowie bohatera, a dalej, wraz z rozwojem wydarzeń, granica między snem a jawą się coraz bardziej zaciera.
Teraz recenzja ;)
Spodziewałem się, że dam 6-7. Poprzednie 2 filmy tego gościa oceniłem na 6. Początek trailera wyglądał żenująco, ale normalnie to inaczej wygląda. A sam film pełen pakiet. Jest dobrze napisany (no są drobniusie potknięcia), masa świetnego humoru, dobre dialogi, zajebisty soundtrack, jest znakomicie zagrany. A, no i ten humor zajebisty jest, masa muzycznych odniesień które tylko fani wyłapią. No i Raphina jest ładna :)
Tylko nie myślcie że to jakieś banały o pedałach w rurkach. I jak znacie kogoś kto chce obejrzeć to poinformujcie o genialnym spoilerowym opisie na FW xD
ZAŁOŻYŁEŚ JESZCZE TEMAT NA FORUM O TYM, A TA TEORIA TO DUPA XDDDDD
Kooper zresztą też pisał, że to nie sen
Co mnie ma Kooper obchodzić? W sumie powinniście też założyć zespół z innymi debilami jeszcze, wtedy będzie starczało za jeden mózg xD
Nie założę, bo wiem jakie byłyby tego skutki jak doświadczenia i byłyby przeciwne do tego gówna