.....minut. Współczuję jeśli ktoś był na tym filmie w kinie i nie mógł wyjść.
Reżyser miał chyba niezły "odlot" jak to kręcił.
Trochę męczyłam się na tym filmie w kinie, ale wyszłam zadowolona, bo pod względem plastycznym jest genialny - zwłaszcza finałowa scena zbiorowa, podczas której wszyscy - z wyjątkiem kilku koni dropczących w miejscu - zastygli w bezruchu na dobrych kilka minut.
bo to film bardziej dla koneserów sztuki niż wielbicieli 'Samych swoich'. swojej gnojówki nie przeskoczysz.
Twoja wypowiedź jest niewątpliwie ironiczna. Czy mozesz wprost napisać co mi zarzucasz? Bardzo o to proszę.
Ja wyraziłem tylko swoje przypuszczenie dotyczące tego, dlaczego ktoś wystawia "Nietykalnym", a moim zdaniem jest to film rewelacyjny, ocenę na którą film nie zasługuje, bo na 1 nie zasługuje napewno. Jeśli zgadzasz się z tym cepem, to mi Ciebie również żal.
każdy ma prawo oceniać wedle gustu i upodobania skomentowałem twoja wypowiedz cytuję -----Bo nie lubi murzynów i niepełnosprawnych -----to twoja wypowiedz była ironiczna a zarazem żałosna
pozdr
To Twoja wypowiedź jest żałosna, skoro bronisz kogos kto Nietykalnych ocenia na 1. I sam sobie w ten sposób wizytówkę wystawiasz.
bo to kino odtwórcze? bo jest masa lepszych filmów, i może zwyczajnie, tak jak i mnie wkurza go popularność tego filmu... jeden to troszkę przesada, no ale bywa
a dla mnie byl za krotki, skonczyl sie za szybko...moglabym w tym klimacie pobyc jeszcze z 5 godzin dluzej
zdziwiłbym się gdyby był płytki, w końcu to niejako filmowa reprodukcja wielkiego dzieła malarstwa, z tego co mi wiadomo wielkie dzieła malarstwa z natury posiadają głębię... inaczej nie były by w końcu takie WIELKIE
Gdyby był o niczym można by łatwo docenić artyzm i dać wyższą ocenę. Jeśli było się po stronie Hiszpanów to spokojnie można dać 1.