Jak przeczytałam opis, to od razu pomyślałam, że podobna fabuła była w horrorze z lat 80 "Przyjaźń na śmierć i zycie". Tylko tam chłopak wszczepił mikrochip swojej zmarłej dziewczynie , a ta później mordowała wszystkich, którzy kiedyś stanęli na jej drodze. Polecam, mój jeden z ulubionych horrorów https://www.filmweb.pl/film/Przyja%C5%BA%C5%84+na+%C5%9Bmier%C4%87+i+%C5%BCycie- 1986-4936