No to ja poczekam na wydłużenie wypowiedzi. Dlaczego minus za aktorstwo?

Nie widziałam filmu, a w mojej wypowiedzi zawarłam w jakiej formie chcialabym abyscie przedstawili swoje odczucia.

Jak wół :

"Forma"

+:
->NP.<-
-
-

-:
-
-

Jak wół: ale możecie również wydłużyć swoją wypowiedź... Nie widziałaś filmu? hahaha... to jakim prawem go oceniasz?

I nie wiem, jak to zrobilas, ale zmienilas tresc postu. Wobec czego nie mamy o czym dyskutowac.

Brak słów! CZŁOWIEKU CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM!

Również polecam. Brak słów? I w tej kwestii się zgadzam.

+:
- gra aktorska
- scenariusz
- rola dziadka:)
- poruszone w filmie problemy

-:
- scena na końcu (taniec). Nie zawsze to co pionierskie i szokujące jest dobre. Uważam, że taka mała dziewczynka nie powinna tak tańczyć.

Szokujące dla mnie jest to, że dla niektórych scena końcowa jest szokująca...

Konkurs Małej Miss oczywiście wprowadza w zdumienie (te małe są straszne!), ale taniec jedynej naturalnie zachowującej się dziewczynki?

Szokujące jest to , że dla niektórych ostatnia scena jest zupełnie naturalna. Ale faktycznie. Taniec małej dziewczynki z ruchami w stylu jakiejś panienki z nocnego klubu i w rytmie "Superfreak" to kwintesencja naturalności.

Obejrzałem jeszcze raz ten fragment i może faktycznie taki zły nie jest tylko szkoda mi, że Olive musiała patrzeć na dezaprobatę widowni.

Ciezko tu mowic o plusach i minusach. Film jest bardzo fajny i na pewno sie nie zawiedziesz jak pojdziesz do kina. Jednak tak naprawde urok tego filmu odkrylem po rozmowie z gosciem z USA, ktory przyjechal do naszej firmy. Jak sie okazalo tez widzial "Litte Miss Sunshine" i po wymienieniu pary fajnych scen i jak to sie z nich smialismy on zaczal mowic o socjologicznym aspekcie tego filmu. A moze nawet o socjopatycznym. To jest taka ironia na spoleczenstwo USA, a po czesci na inne spoleczenstw patrzace na nich i uczace sie od nich Mc-stylu zycia. Caly ten klimat bycia loserem-winnerem, mlodzi psychopaci zabijajacy w szkolach, samobojcy bez sensu zycia, uzaleznienia od fajek, narkotykow, slodyczy, kult proznosci (same wybory Little Miss Sunshine) i podobne. Film po przemysleniu moze byc wrecz przerazajacy. A wszystko podane w satyryczno-przesmiewczy sposob. To jest farsa, a do tego fajna komedia.

Polecam

+ muzyka
+ gra aktorska
+ rys postaci
+ scenariusz
+ pozostawia pytania
+ b. życiowy

- to nie jest komedia (a w sumie to nie jest minus)
- niektóre mądrości są zbyt banalne

ogólnie bardzo przyjemny treściowo i zaskakujący. 9/10

+Bardzo wyraziste postaci
+Muzyka
+Nastrój
+Gra aktorska
+Morał

-......
Może kiedyś znajdę jakiś minus....

Moim zdaniem rewelacja. Aktorstwo, muzyka, scenariusz, ogólnie wszystko jest super. Zdecydowanie lepszy (choć to kwestia gustu) od Infiltracji czy Babel. Mam nadzieję ze Akademia się nie pomyli i Oscar dla najlepszego filmu trafi do MAŁEJ MISS...........................................