ukazana rodzina z problemami, zadnych cukierkowatych historii, a ten taniec na koniec filmu to dopełnienie . chociaż powiedziałabym bardziej,że jest to dramat niz komedia;)
przecież to jest cukierkowa historia ;D strasznie słodka i urocza. I racja, to nie komedia, ja bym podciągnęła to pod dramat groteskowy, pełno tam absurdów.
mhm;p cukierkowata raczej bym nie powiedziała;p mała na koniec nie wygrała, dziadek po drodze umarł;)
film jest jednak wart obejrzenia, inny niż wszystkie.