Następny filozof widzę. Gdzie Cię takiego logicznego liczenia nauczyli? Co to znaczy ?pierwsza połowa filmu była nudna i nic się nie działo ocena to 0.25/5? a co miało się dziać? Od razu miał dziadek umrzeć żeby było śmiesznie czy co? ?Nudny? zależy dla kogo? Mogłeś już to 4 postawić naprawdę bez łaski ;p

ech, jak te dzieci się do internetu dorwą : ) szkoda czasu na odpisywanie w sumie

Ja w sumie rzadko odpisuje, ale jeśli odpisuje na takie durne posty to muszą być naprawdę durne(patrz przykład góra), poza tym to filmweb a nie wp.fotki więc trzeba trochę uważać jak się ocenia film ;p a ta filozofia obliczania jest wyjątkowo zdumiewająca

o matko kazdy ma inny gust ... a co do tego to chociasz podałem jakies argumenty pustaki ...

no "chociasz" podałeś :) brawo, wypełniony wspaniałe argumenty :)

Nie ma to jak argument "film jest słaby bo pierwsza połowa filmu była nudna i nic sie nie działo " , jak mam rozumieć "nic sie nie działo"? może nie masz odpowiednich kodeków w komputerze i przez xx minut miałeś czarny ekran ? Rozumiem że nie wszystkim film sie musi podobać, ale stwierdzenie że film jest słaby bo jest nudny - raczej sie za bardzo nie wysiliłeś.Jak bym podała taki argument, to bym sie tym nie przechwalała wiesz? Jeżeli szukasz filmu gdzie się dużo dzieje to nie oglądaj filmów tego typu. Tu chodzi o treść, trzeba sie trochę zastanowić, a nie o samą formę (szybkie samochody, mięśniaki, fajne "dupcie" i strzelaniny).

Btw dałeś 5 - tzn. ok, a piszesz że film jest wg CIebie słaby(powinieneś dać 3 -> wg ocen na filmweb) Także nad tą logiką to bym troche na Twoim miejscu popracowała.

ja oceniam wg. własnych regół a wy to nie mozecie miec do mnie pretensji bo jak mi się za bardzo nie podobał przyznam ze były fajne momenty ale i tez beznadziejne więc dałem tak 50% ... jagbym nie napisał argumentu dlaczego taka ocena znowu by sie wam nie podobało bo mi się nie podoba ... i własnie wy nie powinniscie sie do mnie czepiac ze dałem taką ocene a nie inna kazdy ma swoj gust a nie bede sie wam podporządkował bo widze jaką ma dosc wysoko srednie i dam od razu 10/10

Nikt nie ma do Ciebie pretensji, że nie dałeś 10/10, sama dałabym mu 8/10 :) chodzi tylko o ten "argument", bo kiedy ocenia się film zwraca się uwagę na wiele składników które tworzą "dzieło", Ty natomiast oceniłeś czy tam się dużo działo . Osobiście uważam że dużo się działo, no i oceniając film weź pod uwagę jego gatunek, a "Little Miss Sunshine" to nie jest film akcji itd. Pozdrawiam :)

Poza tym, nie chodzi że nie dałeś 10/10 ale o sposób oceny który nie ma za grosz w sobie logiki bo jeśli się film nie podoba to się mu daje niższą ocenę niż 5/10, 5/10 to ocena średnia i tak jak napisała wulina nikt nie wymaga ani Cię nie prosi o 10/10 ale jeśli piszesz że film był słaby ?pierwsza połowa filmu była nudna? to nie logiczne że dajesz 10. Ale Ty w ogóle nie rozumiesz o czym mówimy, uważasz że tą są pretensje skierowane w Twoim kierunku. I uważam że filmowi który się podoba tak samo jak wulina, nie trzeba dawać 10 punktów wystarczy 8 bo 10 to jest Arcydzieło. Film był bardzo dobry, nawet rewelacyjny ale na miano dzieła nie zasługuje.

Boshe... ludzie, odwalcie się od niego! Nie podobało mu się, to nie! Ma prawo, nie? Postawił tyle ile uważał... A to że "film był nudny" to jest argument! A odkrywcze mysli, ze "nudny" to pojecie względne są bez sensu-poda mi ktoś jakąkolwiek BEZWZGLĘDNĄ ocenę jakiegokolwiek filmu???

Mi też się nie podobało- NUDNY!!!!!!

Masz rację. Jak ktoś nie rozumie tak świetnego filmu jak Mała Miss, to już nic mu nie pomoże, tak więc wszelakie komentarze w tym przypadku są absolutnie zbędne.

Chyba nie do końca rozumiem wyrażenie " bezwzględna ocena filmu" a przynajmniej nigdy sie z nim nie spotkałam :/ może uniwersalna ? bo bezwzględna to może być wartość z liczby albo bezwzględny morderca. Też sie czasami zastanów co wypisujesz, a nie pisz wszystkiego jak popadnie byle tylko na przekór wszystkim :/ I podaj mi zdanie, w którym ktokolwiek zakwestionował jego prawo do tego, żeby mu sie nie podobał ten film. Prosze bardzo. Dla mnie ten argument ... hm równie dobrze mógł napisać " nie podobał mi sie bo nie"

olvis jestes jedyną osobą tutaj najmądrzejszą ;) bo kazdy ma swoj gust ale niektorzy tego nie rozumieją i nigdy tego nie zrozumieją bo jak im sie ma podobac to i innym a jezeli ktos sie sprzeciwi to juz ze tak powiem atakują ....

Niektórzy po prostu nie potrafią zrozumieć co chce sie im powiedzieć, czy zawsze nie będą potrafili to nie mi oceniać bo czas pokaże. Jak grochem o ścianę. :|

Mi się film podobał ;] i postawiłem mu ocenę dobra (7/10) jednak nie podejmę się argumentacji bo mogę przypadkiem użyć nie odpowiedniego słownictwa i ktoś się do mnie przyczepi ;P, powiem jedynie, że mnie nie nudził, obejrzałem go jednym tchem ;)

To nie jest kwestia gustu <najgłupszy argument, jaki kiedykolwiek może być przytoczony na tym portalu>.