Świetna rola Abigail Breslin. Ojciec, ktory dzieli ludzi na zwyciezcow i przegranych, daje motywacje do dzialania malej Olive, ale jednoczesnie wzbudza w dziewczynce strach, ze jesli jej sie nie uda ojciec juz zawsze bedzie uwazal ja za nieudacznika. Dwayne nie mowi od dziewieciu miesiecy, pragnie dostac sie do szkoly pilotow, gdy nagle okazuje sie, ze jest daltonista i nigdy nie bedzie latal. Frank zostaje przygarniety przez swoja siostre, po tym jak probowal popelnic samobojstwo, razem z Dwaynem tworzy nic porozumienia, i znajduja w sobie prawdziwych przyjaciol. Richard chce byc przykladem dla swojej rodziny, w szczegolnosci dla dzieci, chce byc symbolem zwyciestwa, az do momentu gdy odkrywa, ze nie to jest w zyciu najwazniejsze. Dziadek, ktorego w filmie gra Alan Arkin, jest czlowiekiem, ktory uwaza, ze w zyciu juz wystarczajaco przezyl i teraz moze robic juz t co mu sie podoba, caly swoj czas spedza z rodzina, przygotowuje Olive do wystepu i w ukryciu zarzywa heroine. I Sheryl, matka rodziny, zabiegana, podchodzaca na pozor z ogromnym dystansem do wszystkiego, stara sie wszystkich uszczesliwic i o dziwo nawet jej sie to udaje. Polecam. Wspaniale, wzruszajace perypetie wlasciwie zwyklej rodzinki.