Takich filmów powinno się nie kręcić... Przekleństwa...samobójca, narkoman, wartości żadnych
Jedynym nieporozumieniem jest Twoja wypowiedz.Film ma wartości, że nie wiadomo co Cię w życiu czeka ale rodzina zawsze Ci pomoże i będzie z Tobą.
właśnie widac, że filmu troche niezrozumiałes(as). samobójca gej, dziadek narkoman, emo-boy itd - na pierwszy rzut oka dno, ale! no własnie ale! ten film pokazuje, że mimo przypisanych tym postaciom etykietek potrafią oni wziąsc się w garsc, trzymac się razem zawsze, jako rodzina!
rewelacyjny film :) polecam razem z filmweb!!
nieporozumieniem jest to, ze taka osoba jak ty, ktora nie potrafi "siegnąć głebiej", zabrala sie za komentowanie tego obrazu. film niesie ze soba wiele wartosci i jest to niewatpliwie jeden z lepszych filmow amerykanskiego kina.
Hmmm, z całym szacunkiem dla Was, ludzie, ale ja się po troszę zgodzę z twórcą wątku. Może nie będe tak skrajny w swojej opinii, ale przyznam, że mnie obraz nie zachwycił, mało tego! - rozczarował. Tyle hałasu o nic. Skoro mam oglądać wyjątkowo nudny "road movie" z nikłymi przebłyskami twórczości, tylko po to by dowiedzieć się, iż najważniejsza jest rodzina to ja odpadam. Bo dla mnie to się rozumie samo przez sie. I bez znaczenia są kreowane postaci, czy to alkoholik, ćpun, homoseksualista czy też przykładny ojciec, tudzież wyrodna matka. Wystarczy by jedna osoba była katalizatorem do szlachetnych poczynań, a reszta rodziny pójdzie za przykładem, jedni ociągając się i nieco wbrew sobie inni ochoczo. Także powyższy obraz to i dla mnie niewypał, ot co.
Ja również uważam, że film nieciekawy może i miał przesłanie ale nudny był jeżeli ktoś się chce czegoś uczyć z filmów i postępować tak w życiu to współczuję ja po prostu chce obejrzeć film od początku do końca z zainteresowaniem! a i nie macie prawa na kogoś naskakiwać i już go wyzywać bo mu się film nie spodobał a niby wszyscy są tacy tolerancyjni ale jeśli ktoś myśli i ma takie poglądy jak WY!!!
Pozdrawiam
HA-HA-HA
No to nieźle, że chcesz się czegoś uczyć z filmów <szczególnie życia>- widać efekty po Twojej wypowiedzi ;)! Powodzenia życzę.
Ja jednak, dość stereotypowo, pozostane przy książkach. Małej Miss nie traktuje i nie bedę traktować jako życiowego poradnika, ale jak bardzo oryginalną i inteligentną rozrywkę.
Jakie prawo zabrania krytykować innych użytkowników, którzy nie mają pojęcia o czym piszą i charakteryzują się zwykłą ignorancją? Jakieś farmazony tutaj wymyślasz.
No to chyba czytać nie umiesz bo ja nic nie czerpie z filmów może poza przyjemność z oglądania ale w tym przypadku strasznie się wynudziłem ( a tak mówię że czytać nie umiesz bo właśnie napisałem że współczuję ludziom którzy się kierują filmami ale książkami też:) w sumie może kodeksu przestrzegam choć nie zawsze Pozdrawiam! i czytaj uważnie bo książki nie zrozumiesz!
No to w takim razie polecam czytać więcej, bo słabo idzie z prawidłowym formułowaniem zdań. Może myślałeś co innego, ale z tego co napisałeś wyszło masło maślane, nic, pusty bełkot.
Aha, aha i jeszcze jedno. Ponoć inteligentni ludzie się nie nudzą.
Szkoda, że nie dostałam odpowiedzi na ostatnie pytanie, może byłaby to jedyna sensowna, choć również śmiem w to wątpić.
Polska żółć mnie się nie chce kłócić. A i przejrzałem twoje komentarze to wszystkie są tylko do tego filmu, innych fajnych do obrony nie znalazłaś? Naskakiwałaś na ludzi bo im się film nie podobał,że mają słabe argumenty na to. Ja mam pytanko: co Ci się w tym filmie podobało bo też zbyt mocnych argumentów nie podałaś! I powiem ci masz obsesje obserwować od marca ten wątek nie znudziło Ci się? Ja już zakończyłem swoje wywody przykro mi że inni muszą czytać takie pierdoły. A jak myślisz, że tylko mnie się nie podobał to oglądałem z dziewczyną i jej też się nie podobał. A na koniec to że też jestem Polakiem i też mam żółć w sobie:) to ci powiem UŻYŁEM ZNAKÓW INTERPUNKCYJNYCH WIĘC MOŻE TYM RAZEM MNIE ZROZUMIESZ!
Pozdrawiam
Jeśli wcisnąłeś ten fajny znaczek pokazujący chmurkę dialogową pomiędzy moim znaczkiem dostępności, a datą to NIE JEST DZIWNE, że pokazały Ci się TYLKO moje komentarze dotyczące tegoż filmu, bo do tego właśnie ta opcja służy. Trzeba troszkę POMYŚLEĆ <ale tylko troszkę, bo nie jest to skomplikowane>, żeby znaleźć komentarze na innych stronach na których również się wypowiadałam. Coś Ci nie wychodzi koleżko. Aha, aby się wypowiedzieć w jakimś temacie muszę go obserwować od czasów jego założenia? Co za bzdury.
Podejrzewam, że wielu ludziom film ten się nie podobał, w końcu żyjemy w erze amerykańskich komedii gdzie śmieszne ma być poślizgnięcie się na skórce od banana, bądź robienie z siebie kompletnego idioty, który NAWET nie umie zagdać do "super fajnej laski" wyglądającej jak maciora. Szkoda ludzi, ale taka prawda, że mają spaczone wyobrażenie o świecie.
Niestety mało takich filmów jak Mała Miss, a to dlatego właśnie, że wypierają je te amerykańskie idiotyzmy zrozumiałe dla większości patologii społecznej.
Co mi się podobało? Otóż komiczne, wręcz karykaturalne przedstawienie każdej z postaci, których problemy, podejście do życia można przenieść na ówczesne realia. Ponadto doskonały wątek małej dziewczynki wplątanej w świat tej całej sztuczności i absurdu pokazów mody dla dzieci- pokazanie niemoralnego podejścia dziadka i młodej "modelki" które niby kontrastuje z całością konkursu, jednak pozostaje najbardziej "ludzkie" pomiędzy tym co uważane za normę przez resztę współzawodniczek. Wiele inteligentnych dialogów i doskonale dobranych żartów tworzy z tego filmu perełkę pośród tego całego sztucznego świata "skórek od banana".
I nie mam problemu z czytaniem ze zrozumieniem, ale naprawde znaków interpunkcyjnych nie wymyślił ktoś, BO TAK, tylko aby ich używać.
Pozdro666.