Gdyby film skonczyl sie zaraz po tym jak Holt przekazuje Isold czek na 1500 dolarow to byloby interesujaco i zbijajaco z tropu, a tak to potoczylo sie po prostu jak bajeczka...i jest po prostu OK.
gdyby było inne zakończenie to film musiałby mieć również inny tytuł.
w ogóle zawsze mi przykro, gdy czytam tego typu komentarze. w moim życiu zdarzyła się cała masa bajkowych przeżyć. mówię wtedy, że 'gdyby to miało miejsce w filmie, nikt by tego nie kupił'. czasem takie rzeczy się po prostu zdarzają. życie potrafi zaskoczyć. a po drugie dlaczego zawsze się wymaga totalnego realizmu w filmach? nie masz przesytu nim na co dzień?