Losy szympansa nie są zbyt skomplikowane, podobnie jak morał płynący z opowieści, iż każdy kiedyś musi dojrzeć. Postaci nie są raczej miłe dla oka, szczególnie Obcy za bardzo przypominają komputerową karykaturę zielonego ogra. Przyjemność z oglądania animacji czerpie się zatem przede wszystkim z dialogów, a właściwie polskiego tłumaczenia. Po raz kolejny autorzy dubbingu starali się z przekładu zrobić sztukę. Miło słucha się Andrzeja Grabowskiego w roli rubasznego naukowca, czy Adrianny Biedrzyńskiej jako jego koleżanki po fachu, dorosłej kujonki. Bohaterowie toczą ze sobą bardzo śmieszne rozmowy, usiane zabawami frazeologicznymi oraz aluzjami do flagowych filmów science fiction i obecnej sytuacji politycznej. Dlatego podsumowując polecam bajkę nie tylko dla dzieci.