:) nawet go polubilam. Film widzialam 3 razy, zachwyca surrealizmem, ludowoscia. Rewelacja!
chyba chora jestes kobieto, pewnie rownie zryta jak ten film, jak lubisz takie klimaty to wez sobie ogladnij Cannibal Holocaust albo 100 dni do sodomy, gwarantuje że na pewno ci się spodobają.
Ogladalam juz dawno temu, 100 dni sodomy bardzomi sie podoba:) masz racje, jestem chora i zryta, bo lubię czeskie kino (podobnie jak wielu moich znajomych)
ok 100 dni do sodomy jest jeszcze w miare znosnym filmem, ale nie widze zebys wypowiedziala sie na tema Cannibal Hollocaus, to dopiero jest prze..y dilm, rezyser mial duzo kar do zaplaty za zabijanie zwierzat na planie, film nieprzyjemny , trale odciskajacy pietno na psyhice, nie polecam nikomu.
Nie mogę się powstrzymać, więc odpiszę...
"100 dni do sodomy" - takie filmu nigdzie nie widzę. Może chodzi Ci o film "Salo-120 dni Sodomy" , lub znany też pod tytułem "Salo, czyli 120 dni Sodomy", więc widocznie nawet nie wiesz co oglądasz - to po pierwsze.
Druga kwestia, którą chciałbym wytłumaczyć to Twój atak na założycielkę tematu. Każdy może oglądać co chce i nie musisz od razu wtrącać się i krytykować kogoś za to jakie filmy ogląda. Tobie może wystarczyć byle jaka, komercyjna szmira made in Hollywood, a niektóre osoby od kina oczekują 'czegoś więcej' i to mogą znaleźć np. w filmie "Otik".
Słowo końcowe film, o którym także wspomniałeś nosi tytuł "Cannibal Holocaust" , a w naszym języku jest to po prostu "Kanibalistyczny Holokaust".
Na przyszłość zastanów się cztery razy zanim coś napiszesz.
"ok 100 dni do sodomy jest jeszcze w miare znosnym filmem"
o ile mi wiadomo salo to jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów wszech czasów, zakazany w ponad 40 krajach więc trudno nazywać go znośnym ;)
Nie rozumiem w ogóle porównania. Otik jest filmem wyjątkowym, zapadającym w pamięć. Prawda, dziwny, na swój sposób straszny, a po seansie pomyślałam, że z naszymi sąsiadami to już na pewno jest coś nie tak:) Nie wiem co do tego filmu ma Salo (film obrzydliwy i chory), albo Cannibal Holocaust, gdzie fabuła jest rzeczą drugorzędną a akcja toczy się od jednej okrutnej lub ohydnej do drugiej. Nie ogarniam tego tematu chyba:) Ociosanek jest świetny!
"Cannibal Hollocaust" mnie nie ruszył za bardzo, powiem szczerze. Ot sieka i tyle. "Salo" był lepszy, ale też nie sprawił, że stałam się chodzącym nieszczęściem. Jeżeli Tobie takie filmy bardzo w życiu namieszały, to jestem skłonna twierdzić, że masz ponadprzeciętną wrażliwość i nie powinieneś oglądać nic poza komediami.
"Mały Otik" też mnie nie zachwycił, bo w sumie nie mam po nim żadnych sensownych przemyśleń. Nawet trudno mi go ocenić. Surrealistyczny może i w niewielkim stopniu jest, ale to naprawdę "niewielki" stopień...
jestem porażona głupotą ludzi pokroju Wybitnego Znawcy Dobrych Filmów micha. z twoich wypowiedzi wynika że masz nie więcej niż 13 lat i irytujesz się tym, że są ludzie bardziej rozwinięci umysłowo od ciebie, bo nie do wszystkiego podchodzą na serio. w ogóle czym ja się bulwersuję, phi :)
co do otika, bardzo przyjemny film. spodobała mi się gra mamusi otika, świetnie pokazana miłość matki do "dziecka" i obłęd.
no i staruszek z węglem, :D
No właśnie, odczep się michu od dziewczyny, i co ty w ogóle porównujesz? Przecież Otik to bajka, oczywiście nieźle zakręcona i nie dla dzieci, ale to nie zmienia faktu, że twoje porównania są kompletnie nie na miejscu.
Sam film widziałem po raz drugi i podobał mi się trochę mniej niż za pierwszym razem, ale jest całkiem niezły, oryginalny i nawet można się uśmiać ("...może on ma niemrawe plemniki?", "masz zamiar jeść takimi brudnymi korzonkami? przecież to same bakterie!")
Europejskie kino to jest to ;)
Dziękuję przemiłym Panom za odzew:) a jednak są jeszcze w Polsce rycerze:) pozdrawiam
wszystkie księżniczki, to tak naprawde rycerki:) tylko trochę udają na potrzeby legend i baśni:)
Bsiue, dla mnie jesteś i księżniczką i rycerką.
Serdeczne dla Ciebie pozdrowienia.
Ładnie wszystko pokazane, ale kiedy flaki kobiety z opieki , trafiają na drzwi, film przestał mnie przekonywac. Spróbuje jeszcze raz obejrzec, ale ta nienormala kobieta niemogąca mniec dzieci działa mi na nerwy.
Cóz, czeskie kino, to czeskie kino. (odkrywcze)
OK, musze przyznać że mnie poniosło, byłem świeżo po seansie "otika", fakt mój atak na bsiue był bezpodstawny, kierowany raczej emocjami niźli logicznym myśleniem. Nie dość że miałem wtedy zły dzień, gwoździem do trumny okazał się wtedy tamten film. Pewne obrazy zawarte w nim filmie wydały mi się niesmaczne, nie na miejscu. Patrząc z perspektywy czasu, nie powinienem obrażać cucego gustu, bo one są różne a o nich sie przecież nie rozmawia. Dla ogólnej wiadomości nie mam też lat 13, i lubie również bardziej ambitne i głębokie filmy, poruszające i dające do myślenia. Muszę się zgodzić z kolegami przedmówcami, faktycznie zachowałem się chamsko i prostacko, za co musze was wystkich serdecznie przeprosić. Każdy przecież lubi robić co innego, inny ma sposób myślenia, inne ogląda filmy i inaczej je odbiera. Nie mi jest dane oceniać kogoś za to co naprawde lubi i co wydaje się dla niego czymś przyjemnym, może nawet dziełem lub sztuką. Bo każdy reżyser w mniejszym lub większym stopniu prubuje tworzyć sztukę, i każdy adresuje ją dla takich , jacy po części podobni są do niego. Mimo że otik mi się nie podobał, chylę jednak czoła przed reżyserem, bo nie z tego dilmu zrobił komercyjnej papki przeznaczonej do masowej konsumpcji, jak to niestety bywa w tych smutnych czasach. Zrobił za to coś, co chociaż dla niektórych może być warte tyle samo co zeszłoroczny śnieg - dla innych pozostanie w pamięci na długo. przepraszam bsiue, czas najlepiej pokazuje jakie błedy popełniamy, i uczy by znow nie wchodzic do tej samej rzeki.
Zgadzam się! Szacunek na pewno się należy! W obliczu przeprosin i ja wycofuje swoje zarzuty, a zamiast tego pozdrawiam użytkownika!
óch óch cusz za kóltóra wypowiedzi xD zdumiewające. nie ma tuj jakichś moderatorów, czegoś takiego?
@Michu_4
No ewenement. Ktoś, kto potrafi przyznać się do błędu i przeprosić. Zastanawia mnie, dlaczego tym podobnych użytkowników jest tak niewielu. Również pełen szacunek wyrażam! I pozdrawiam!