Mad Max: Fury Road wyznacza nowy kierunek filmów akcji od teraz filmy w których nie będzie tyle się działo na ekranie to już nie będzie kino akcji.
PS. To jest pierwszy film podczas którego w kinie nie zdążylem zjeść popcornu.
Poprostu nie chciaem nic stracić pominąć z akcji.
Słaby scenariusz, za mało Maxa... wygląda jakby główną postacią była tutaj Furiosa. Intensywny, szybki... ale jednak trochę bardziej rozbudowane dialogi i scenariusz by były na plus.
Cały film to pościg. Pod względem wizualnym, imponujący.
Fabuła... cóż, jakaś niby jest. Sam max robi za tło dla prawdziwej bohaterki tego widowiska - Furiosy.
Nieco przenikliwości w odbiorze filmu, a przesłanie bardzo jasno się precyzuje - tak popularne dzisiaj w środowiskach gender.
Dobitnie podsumowała to główna...
W starych Mad Maxach była trochę kiczowata, rodem z lat 70-tych. Polecam sobie odpalić MM 2 i wyłączyć dzwięk w trakcie pościgu za cysterną i odpalić OST z nowego MM, zwłaszcza Brothers in Arms extended. ;) Zupełnie inaczej się to ogląda. Fajnie by było jakby kiedyś wypuścili MM2 właśnie z dodaną muzyką z Fury Road i...
więcej
Dodam że nie logowałem się tutaj od 3 lat
z dystansem podchodziłem do tego filmu gdyż nie widziałem
poprzednich mad maxów - jednak nie zawiodłem się
Film po prostu majstersztyk - te kostiumy, ilość akcji na ekranie która spowalnia na minute-dwie po to by znowu się rozpędzić do granic możliwości, pojazdy, cały...
Witam, nie jestem wielkim fanem tej serii, a właściwie nie widziałem żadnej z poprzednich części i mam pytanko. Czy warto wybierać się na ten film do kina po obejrzeniu poprzednich części czy nie jest to konieczne? Chciałbym z seansy wyciągnąć jak najwięcej
Jako wielki fan Mad Maxa 2 byłem bardzo nakręcony pozytywnymi recenzjami Fury Road. Niestety po seansie pozostał niesmak :/ Dużo akcji i to wszystko. Fabuła denna. Jedynie kolo z gitara wymiata ;]
Ten film to kwintesencja tego, czego oczekuję od kina akcji-totalna rozpierducha i zero przypadkowości. Brak dłużyzn, rewelacyjne ujęcia i scenografia, dobrze dobrani aktorzy-aż zapomniałam, że jestem w kinie.
Jeżeli ktoś widział zwiastun, to śmiało można powiedzieć, że w kinie czeka go 2 godzinny trailer. 2 godziny czystej adrenaliny. George Miller to zaiste Mastermind!!!
Nie czekałem na ten film. Po prostu nie miałem pojęcia czym w kinie może mnie zaskoczyć 'czwarta' część jakiejkolwiek produkcji. A jednak. Orgia dla...
Brak mi słów. To blockbuster "next level". Nowa jakość kina rozrywkowego, którym zachwycą się chyba wszyscy. Wspaniałe kreacje i cudne efekty. Historia prosta, ale ukazana w sposób nieprzewidywalny. Wzór dla przyszłych produkcji wysokobudżetowych. MUST SEE
10/10
Mam pytanie, słyszałem, że w Fury Road wykorzystano kilkusekundowe ujęcie z oryginalnej trylogii MM (podobno oczy tego typa co wydawał takie syczące dźwięki). Oglądając Fury Road w kinie, powiem szczerze, że takowego nie zauważyłem, ale owo ujęcie (wiadomo) mogłem po prostu przeoczyć. Czy ktoś może potwierdzić, bądź...
więcejJest akcja, są pościgi, nawet udało się jakąś fabułę wpleść i dramat, są efekty i dzieje się dużo. Dawno temu oglądałam Mad Maxa pierwszego i pamiętałam coś o gliniarzu na pustynnych szosach, dlatego nie wiedziałam co ma piernik do wiatraka, ale mniejsza o to, oglądało się zacnie i nie nudziło jak to mają zwyczaju...
Nie wiem czy zauważyliście, ale w scenie gdzie ugrzęźli w błocie jeden z pojazdów rusza z piskiem opon :D
Co odbieram oczywiście pozytywnie. Jak dla mnie film miażdży w swojej klasie.
Nie wierzyłem, że ten powrót się uda i jakże się cieszę ze swojej pomyłki. Dziękuję panu Millerowi i ekipie za tę wspaniałą szaloną przygodę. Wybitne kino rozrywkowe!