Raczej pierwsza, chociaż druga też była niczego sobie ;)

Jak dla mnie jedynka była lepsza, bo w dwójce mi przeszkadzał w sumie ten wątek kochanego tatusia. Strasznie przewidywalny.

Lemurs rulez!

Wg. mnie dwójka była tak samo dobra jak jedynka. Madagaskar złamał stereotyp "zawsze gorszej drugiej części". Polecam, naprawdę warto :)

Obie były supeer :D tylko ze w 2 wiecej postaci... ;p

Mi osobiście część druga, zwłaszcza król Julian (teksty były super)...!!!

Mnie tez się bardziej podobała część 2. Były momenty w których żarty były serwowane z taką szybkością, że przepona bolała:) Naprawdę dobra kontynuacja, chyba pójdę do kina jeszcze raz:)

Mi się bardziej podobała pierwsza część chyba ze względu na motyw neurotycznych Nowojorczyków wyrwanych ze swojej rzeczywistości xdd, tego mi brakowało w drugiej części.

Dla mnie 2 wygrywa, pierwsza część też była super ale tutaj w pewnych momentach nie mogłem złapać oddechu i miałem wrażenie, że w kinie było słychać tylko mnie i Koleżankę tak głośno się śmialiśmy.

Obie części mi się podobają

Moim zdaniem w 1 było za dużo wątków fabularnych, były one strasznie przewidywalne, a film tylko się przeciągał... 2 jak najbardziej lepsza :)

dwójeczka górą ;)