Jedynie animacja trzyma poziom. Postacie są naprawdę ładne ;) Niestety humor jest całkowicie do bani (przynajmniej wg mnie), przez cały film uśmiechnąłem się 2 razy, nie mówiąc o śmianiu się...
Co gorsza siedziałem obok chyba najgłupszej istoty na świecie- śmiała się dosłownie z każdego słowa -.-
Strata czasu, nudy, przewidywalne, nic śmiesznego. Naprawdę nie polecam.
A ja wręcz przeciwnie...
Bardzo mi się podobał.
No i wg mnie było dużo rzeczy z których można było się pośmiać ;]
Ale to tylko moje zdanie.
"Gloria! Kocham Cię i zawsze Cie kochałem" :D i moze to nie bylo smieszne? Albo "Patrzysz jej głęboko w oczy i mówisz, jak bardzo jej nie nawidzisz" :P Baardzo dobry film.
Zgodzę się, że animacja jest bardzo dobra. A co do humoru jednym odpowiada drugim nie. Do mnie też cala ta historia nie przemówiła...
Hmmm ... no to nie był Monthy Python ludu mój ,ale bajeczka dla młodych jak i starszych z fajnym humorem "dla każdego" typu "family" .Jeden pośmieje się trochę mniej ,drugi trochę więcej .
Widziałem jak za granicą ,na wyspach rodzice biorą swoje kochaniutkie dzieci na filmy na które nie powinne zostać w ogóle wpuszczone .Widziałem ,a przede wszystkim słyszałem - jak się domyślam - brat do siostry nie wiecej niż 6 lat teksty typu :
- (..) o fuck u bitch (typowe)
- shut up u pussy or I will cut your had ...u depp shit
... i tego typu .Rodzic - facet - tylko westchnął i dorzucił do tego : "chut up u two ". W tym przypadku to błędne koło,ale lepiej dawkować dziecku taki film w poczatkowym stanie rozwoju ,niż inne typu songo-ku albo inne anime "fucks" ... bo to rujnuje łep dziecka.Widzimy jak potem wychodzą z przedszkoli takie "dzieci anime" co z nożami za pasem biegają po streecie.
To tyle :)
Wychowałem się na tym, jak to nazwałeś, songo-ku, i jakoś "łepa" mi to nie zrujnowało. Ciekawe na czym ty się chowałeś, bo sądząc po twojej psuedointeligentnej wypowiedzi, to co najwyżej na Teletubies, ganiających z "pedalskimi torebkami" i urządzających jakieś orgiopodobne rytuały...
Hehe , a pod koniec twojej wypowiedzi zabrakło tekstu w stylu : "Ame Kame aaaa ! ".
Wole uganiać się za teletubisiami niż za takimi rozjehanymi bajkami.Nie chce mi się rozpisywac - wiadomo jak one wpływają na małych i moge jedynie powiedzieć , że jeszcze o tym nie wiesz jak na Ciebie wpłyneły.
Z resztą sam oglądałem Songo Ku i dragonball .Bajka była wtedy dla mnie ekstra... ,ale perspektywa czasu robi swoje .
"psuedointeligentnej wypowiedzi" ??? - Po polskiemu poprosze.
...No Zło poprostu ... ^^
Anime typu Dragon Ball ma ograniczenia wiekowe. Nie są dla dzieci, a dla nastolatków (pierwsza seria od 8 lat, późniejsze od 12-15 lat). Dla małych szkrabów są kreskówki typu Laboratorium Dextera. Poza tym od żadnej kreskówki, ani anime dziecko nie świruje i musiało by być emocjonalnie dnem, by ponieść się jakieś "bajeczce".
Ok, to prawda - nie powinno się ponieść ,ale jednak .Były już takie przypadki ,gdy jacyś (nawet dorośli !) nastolatkowie po obejrzeniu pierwszej części Matrixa
pojawiło się na drugi dzień w czarnych płaszczach z prawdziwą bronią i ostrą amunicją w szkole zabijając paru uczniów z klasy.
To się dzieje i (czasami) niektórym odbija na wskutek braku "lepszych doznań" z filmu .Obok tego stoją inne problemy .. .
Ave.
To prawda. Niestety niektórym zdarza się, że po obejrzeniu filmu wariuje, chociaż film jest czasami niewinny, a winę ponosi psychika widza. Film typu Matrix jest przeznaczony dla tych osób, które mają mocną psychikę. Jeśli nie jest przygotowany to niech lepiej obejrzy inny. Również anime typu "Dragon Ball", jeśli widz będzie uważał ją za jedynie animację to nic się nie stanie.
Notabene Matrix to nie jest anime... No dobra powstał nieco na Ghost in the Shell, ale fabuła nie jest z nim w ogóle związana.
To na tyle już ci nie będę narzekać, bo rozumiem, że możesz nie lubić anime, bo nie wpadły w ci w gust.
Ave.
Zgadzam się w polowie. Animacja faktycznie fajna, ale niektóre teksty tez mnie rozbawiły, dużo słabszy niż pierwsza część ale nie najgorsza. niestety skonczy pewnie jak "Shrek" a szkoda
Bardzo słabe????????!!!!!! Zawsze sie znajdzie jakiś niezadowolony malkontent!!!! Co tu dużo gadać niektórym nic nie dogodzi!!
W dupe to cię moge kopnąc!!! Zawsze sie zastanawiam dlaczego tacy jak ty dostają animuszu na sieci gdzie nic ci w zasadzie nie grozi,czy w rzeczywistości też byłbyś taki mądry i odważny???
Szkoda słów !!! Zawsze byłem zdania, że jeśli mamy sie obrażać nawzajem to lepiej po męsku załatwić sprawe ale to w zasadzie mało kiedy wypala!! Trza mieć jeszcze do tego jaja!! Dlatego kończe "dyskusje" bo szkoda mi palców i czasu!!
Dla mnie to jest super! Jedynka oczywiście lepsza, ale nie żałuje pójścia do kina :)
Dla mnie lepsza od jedynki. Już nie mówię o animacji, ale i o poczuciu humoru. Jest bardziej błyskotliwie, nieprzywidywalnie, a momentami wręcz absurdalnie. Pierwsza część miała zabawne przebłyski, ale była mniej atrakcyjna dla starszych widzów, jednak dzieci tą częścią mogą się rozczarować. Jedynie wszystkie morały i familijne wstawki są wybitnie na dzieciaki nastawione. Ale bawiłem się przednio, scena lądowanie wręcz genialna, zdrowo się pośmiałem. Jak dla mnie wszystko co jest potrzebne dla tego typu produkcji.
1 część 7/10
2 część 8+/10
http://www.northim.blox.pl
To chyba masz pociąg do zwierzaków po prostu, skoro tylko wygląd postaci przyciągnął Twoją uwagę... Jesteś prosty jak konstrukcja cepa. I podejrzewam, że byłeś jedyną osobą na sali, która się nie śmiała, ie mówiąc o uśmiechaniu się;) Zarozumiały buc jesteś i tyle;) Pozdro.
Pieprzenie głupot. Jak sie komuś nie podoba film to jest wyzwany i wyśmiany. Ludzie chyba po to jest forum zeby opisywać swoje wrażenia z filmów. Jednemu sie podoba to niech tak napisze, drugiemu sie nie podoba niech tez wyrazi swoje zdanie. Mi sie film podobał, ale moja opinia jest taka ze brakowało w nim śmiesznych scen czy dialogów(2 dobre dialogi to za malo.). I mojej opinii a ani opinii innych ludzi prosze nie negować, nie ma sensu,
no i madre slowa.
a co do poprzedniego postu- nie tylko ja, ale panna co siedziala obok mnie wystarczala za cala sale