Tego sięnie spodziewałem. Madagascar 2 jest o dziwo lepszy od pierwowzoru. Autorzy sequela dodali więcej bohateró, ale i żarty sąznacznie lepsze. Z "jedynki" zapamiętałem tylko piosenkę (Wyginam śmiało ciało, oraz pingwiny). Żarty prawie wogóle mnie nie bawiły, a sama fabuła mnie nie porwała. Tutaj jest zupełnie na odwrót. Wiele się dzieje. Bohaterzy na każdym kroku rzucają jakieś rześkie grepsy. Fajna jest także wkońcu historia. Twórcy świetnie przeskoczyli z "jedynki" do kolejnej części zachowując potrzebną równowagę. Ja bawiłem się przednio.
7/10