Tylko efekty zdradzają, że ktoś rzucił dolarami bo generalnie daleko od wytwórni Asylum ten film nie leży. Taki troche Alone in the dark Bolla w świecie Sony (trochę w sumie Marvela). Ja rozumiem, że Sony ma licencje na spidermana i próbuje wycisnąć z jego świata co się da, ale nie tak:). W sumie to nic nie było dobre. Oprócz wujka Bena, ale on zawsze na propsie:D